Elektryczny hatchback w stylu retro wzbudza ogromne zainteresowanie klientów. I nic w tym dziwnego, skoro prezentuje się wprost znakomicie. Przydałaby się też wersja spalinowa!
Francuzi postanowili pokazać światu pierwszą edycję specjalną tego modelu. Renault 5 Roland Garros to ukłon w stronę słynnego turnieju tenisowego. Oficjalna premiera tej unikatowej konfiguracji odbędzie się w maju podczas French Open.
Co ciekawe, pod tą samą nazwą kryły się ekskluzywne odmiany wyposażeniowe Peugeotów z lat 90. i przełomu wieków. Teraz jednak to Renault jest oficjalnym partnerem tego wydarzenia, dlatego korzysta z okazji, jak niegdyś robiła to konkurencyjna marka.
Warto również sięgnąć głębiej do historii. Edycja specjalna nosi nazwisko francuskiego lotnika, który słynął ze swoich brawurowych akcji podczas wojny. Niestety, został zestrzelony przez Niemców. Na jego część nazwano nie tylko turniej i wersje aut, ale też kilka innych obiektów.
Renault 5 Roland Garros 2024
Prezentowana edycja jest dostępna w czterech lakierach: Pearl White, Midnight Blue, Starry Black i dedykowanym Matt Slate Grey. Ten ostatni nie jest dostępny nigdzie indziej. Bez względu na wybór, dach zawsze pokrywa kolor Satin Black, który został otoczony chromowanymi listwami.
>Jakie będzie nowe Renault 4? Szykuje się kolejny hit
Na osobny akapit zasługują felgi aluminiowe. Ich wzór robi świetne wrażenie. Projektanci postawili na połączenie czerni z diamentowym szlifem, co stanowi spójne uzupełnienie klasycznej karoserii. Na tym jednak nie koniec, ponieważ praktycznie z każdej strony można dostrzec logo Roland Garros.
Ten sam emblemat wkomponowano w kokpit i tapicerkę siedzeń. Obicia kanapy i foteli pochodzą z recyklingu, co ma podkreślać ekologiczny charakter Renault 5. Oprócz tego, pojawiły się tu specjalnie zaprojektowane dywaniki oraz pomarańczowo-czerwone akcenty.
Podejrzewamy, że edycja specjalna będzie limitowana, ale producent nie ujawnił do ilu egzemplarzy. Trudno też jednoznacznie stwierdzić, czy trafi na wszystkie rynki europejskie. Jeżeli chodzi o układ napędowy, to należy spodziewać się tego najmocniejszego, choć trudno wykluczyć także słabsze wersje.