Czy może być coś przyjemniejszego niż zakup samochodu? Pewnie może, ale takich chwil jest niewiele… Tak czy inaczej, każdy fan motoryzacji cieszy się z takiego wydarzenia.
Ten Pan z pewnością miał podobne odczucia. Zakupił nową Kię Carnival, która wyróżnia się przestronną kabiną pasażerską i sporym pakietem rozwiązań z dziedziny bezpieczeństwa. Jak się okazało, to drugie zweryfikował zaraz po wyjeździe z budynku, w którym kupił swój pachnący nowością samochód.
Pierwsza jazda zakończona wystrzałem poduszek
Radość nie trwała długo, bo z bliżej nieokreślonych przyczyn uderzył prosto w betonowe ogrodzenie obiekt. Nie jechał z wysoką prędkością, ale zderzenie było na tyle silne, że aktywowały się poduszki. Pas przedni został poważnie uszkodzony. Do wymiany będą na pewno błotniki, maska, zderzak, reflektory i duże prawdopodobieństwo, że również chłodnica. No cóż, nieszczęście.