To bardzo niebezpieczne zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Nowaka-Jeziorańskiego i Kompasowej.
Do sytuacji doszło w miniony czwartek (11 sierpnia). Potrącenie na warszawskiej Pradze wywołało utrudnienia w ruchu. Sprawcą okazał się 82-letni kierowca samochodu osobowego. Poszkodowany wymagał hospitalizacji.
Jak ujawnia nagranie pochodzące z samochodu światka, użytkownik białego Volkswagena Passata zatrzymał się, by przepuścić 21-latka, który chciał przejść po pasach. Z przeciwka nadjeżdżał jednak inny samochód, którego kierowca najpewniej nie zauważył pieszego.
Potrącenie na warszawskiej Pradze
Mogło również dojść do zagapienia. Młody chłopak wszedł na przejście uznając, że nie ma żadnego zagrożenia. I to był błąd. Dla swojego dobra, powinien sprawdzić, czy z drugiej strony nic nie nadjeżdża. A jeśli tak, to czy użytkownik pojazdu go widzi i reaguje. Niestety, zabrakło ostrożności.
82-latek uderzył samochodem w młodego chłopaka, który z impetem upadł na asfalt. Świadkowie postanowili udzielić pierwszej pomocy i wezwać pogotowie, co było jedyną słuszną reakcją. Na miejsce przybyły służby ratunkowe i policja. Poszkodowany z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.
Policja zabrała uprawnienia starszemu mężczyźnie. Duże prawdopodobieństwo, że nie wróci już za kierownicę pojazdu mechanicznego. Takie zdarzenie mogło jednak przydarzyć się każdemu. Potrącenie na warszawskiej Pradze powinno być przestrogą dla wszystkich.
Przed wejściem na przejście, zawsze należy upewnić się, czy nie narazimy się na niebezpieczeństwo. Z kolei kierowcy mają obowiązek przepuszczać pieszych i kontrolować sytuację w takich miejscach.