Mundurowi starają się ustalić tożsamość mężczyzny podróżującego kompaktowym Volkswagenem.
Kierowca starego Golfa był widziany w Bielsku-Białej. Właśnie tam doprowadził do kolizji, w wyniku której został uszkodzony inny pojazd. Sprawca zdarzenia postanowił uciec i uniknąć kary. Właśnie dlatego trwają poszukiwania.
Szczegóły sprawy nie są ujawniono. Wiadomo jedynie, że nikt nie ucierpiał. Szkody materialne są jednak kosztowne, dlatego policjanci proszą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu i danych personalnych kierowcy starego Golfa.
Charakterystyczne auto
Wbrew pozorom, liczba Golfów trzeciej generacji na naszych drogach nie jest już przesadnie duża. Poza tym, ten jest dość charakterystyczny. Ma przyciemnioną szybę z tyłu, granatowy lakier i lampy „leksusy”.
Nie trzeba tu poprawek graficznych i magii komputerowej, by odczytać numery rejestracyjne. Wystarczy zatrzymać nagranie w odpowiednim momencie. To jednak nie jest pełnia sukcesu. Samochód mógł mieć niewłaściwe tablice (z innego pojazdu) albo nie zostać przerejestrowany od wielu lat. Proces ustalania właściciela może więc potrwać dłużej, niż się wydaje.
Pozostaje mieć nadzieję, że samochód jest jeszcze na terenie kraju, a nie za wschodnią granicą. Wtedy jest szansa na ustalenie danych personalnych sprawcy kolizji i pociągnięcia go do odpowiedzialności za wyrządzone szkody i wszystkie przewinienia.
Jeżeli masz wiedze na temat lokalizacji tego samochodu lub sprawcy kolizji, to skontaktuj się z najbliższym komisariatem.