Francuska marka stopniowo odświeża swoją gamę modelową. Teraz przyszedł czas na model topowy, który już za dwa dni doczeka się oficjalnej premiery wersji po aktualizacji.
Producent skrupulatnie ukrywa zdjęcia odświeżonego auta. W sieci pojawiły się tylko zapowiedzi graficzne i zdjęcia szpiegowskie przedstawiające samochód w pełnym kamuflażu. Na tej podstawie możemy jednak wywnioskować, jak będzie wyglądał Peugeot 508 2024.
Zacznijmy od tego, że zmienione zostaną głównie detale. To oznacza, że sylwetka pozostanie taka sama. Należy spodziewać się przede wszystkim przeprojektowanych zderzaków, innego grilla i nowych elementów oświetlenia.
Peugeot 508 po liftingu
Co ciekawe, na zdjęciach widnieją detale wariantu PSE (Peugeot Sport Engineered), co oznacza, że topowa odmiana silnikowa zostanie utrzymana w gamie. Pytanie tylko, czy zmienią się jej parametry? Przypomnijmy, że fundamentem hybrydy plug-in jest doładowany silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra. Wspierają go dwie jednostki elektryczne. Łączny potencjał to 359 koni mechanicznych i 520 niutonometrów. Bateria o pojemności 12,4 kWh zapewnia natomiast do 50 kilometrów zasięgu w trybie elektrycznym.
W aktualnej gamie jest też diesel 1.5 BlueHDi oferujący 131 koni mechanicznych i 300 niutonometrów. To udana i bardzo oszczędna jednostka. Podstawę stanowi natomiast 130-konny benzyniak 1.2 PureTech. Wszystkie jednostki współpracują z ośmiobiegowym automatem.
Podejrzewamy, że do oferty może dołączyć miękka hybryda oparta na tym ostatnim silniku. Wiemy, że w przypadku modeli 3008 i 5008 ma ona współpracować z sześciobiegową przekładnią automatyczną i napędem na oś przednią.
Wszystkie karty zostaną odkryte już 24 marca, czyli w najbliższy piątek. Wtedy też dowiemy się, co oferuje nowy Peugeot 508 i Was o tym niezwłocznie poinformujemy.