Oto kolejna bardzo ciekawa konfiguracja luksusowego modelu, która może przyciągnąć uwagę bardzo zamożnych kolekcjonerów z całego świata.
Można pokusić się o stwierdzenie, że to współczesna sztuka motoryzacyjna. Czy to nie jest przesada? No cóż, to już kwestia wrażliwości samego odbiorcy. Trzeba być jednak ignorantem, by nie dostrzec w tej sylwetce pieczołowicie wykonanych elementów, które tworzą jedno wielkie i ciężkie dzieło. Przed Państwem Rolls-Royce Prism.
Sam producent sugeruje, że projekt został „zainspirowany światem sztuki współczesnej”. I coś w tym jest. Zanim jednak o szczegółach, warto podkreślić, że to edycja mocno limitowana. Liczba wyprodukowanych egzemplarzy ma związek ze stażem tego producenta. Ale po kolei…
Rolls-Royce Ghost Prism – współczesna sztuka motoryzacyjna
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to szary lakier Gunmetal, który ma w sobie unikatową głębię. Taki efekt uzyskano dzięki nałożeniu czterech warstw specjalnie dobranej mieszanki. Po tym procesie konieczna była ręczna polerka trwająca aż 16 godzin. Krótko mówiąc, lepiej nie jechać tym samochodem na myjnię automatyczną.
Uzupełnieniem dominującej barwy mogą być wstawki w jednym z czterech kolorów kontrastujących: Phoenix Red, Mandarin, Forge Yellow lub Turchese. Każdy z nich pasuje do ogólnej koncepcji tej limitowanej odmiany. Oprócz nich, są tu dedykowane felgi aluminiowe.
Unikatową tonację kolorystyczną znajdziemy również gdzie wnętrzu. Rolls-Royce Ghost Prism oferuje oczywiście świecące „gwiazdy” na podsufitce. W tym miejscu należy podkreślić, że jest ich aż 1040.
>Rolls Royce Ghost Urban Automotive. Limuzyna we wschodnim klimacie
“Ghost Prism to przedłużenie osobistego poczucia estetyki specyficznego grona z kręgu tej opiniotwórczej grupy. Innowacyjne podejście do ciemności, neutralne tony z delikatnymi impulsami koloru w tym samochodzie mocno osadzają go w krajobrazie współczesnego luksusu” – oznajmił Anders Warming, dyrektor designu Rolls-Royce Motor Cars.
I tu trzeba sięgnąć do historii. Ta brytyjska marka powstała w 1924 roku, co oznacza, że właśnie obchodzi swoje 120. urodziny. I właśnie z tej okazji powstanie 120 egzemplarzy prezentowanej konfiguracji. Każdy będzie oczywiście odpowiednio oznaczony.
Rolls Royce nie podał danych technicznych, ale można założyć, że pod długą maską Ghosta kryje się jednostka V12 o pojemności 6,75 litra, która generuje najpewniej 571 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów. Ile kosztuje ta współczesna sztuka motoryzacyjna? Tego też nie ujawniono, ale na pewno tanio nie jest.