Nawiązywanie do kultowych modeli nie jest niczym nadzwyczajnym. Efekt nie zawsze jest jednak akceptowany przez purystów. Tak też jest w przypadku crossovera, którzy przyjął nazwę legendarnego muscle cara.
Amerykański producent może kontynuować podróż w tym kierunku. Ze wstępnych informacji wynika, że tym razem byłoby to mniej kontrowersyjne. Ford Mustang Sedan, bo o nim mowa, stanowiłby lepsze nawiązanie do tradycji, a przy tym mógłby stać się ciekawą propozycją dla niewielkich rodzin poszukujących oryginalnego samochodu.
Ford nie wyklucza stworzenia cztero- lub pięciodrzwiowej wersji Mustanga. Brzmi to bardzo ciekawie, biorąc pod uwagę tendencje rynkowe. Niektórzy bliscy współpracownicy marki twierdzą, że ten pomysł krąży w głowach projektantów od kilku lat.
>Oto nowy Ford Equator Sport. Pewnie go nie znasz
Ostatnio na ten temat wypowiedział się dyrektor generalny, Jim Farley, który całkiem odważnie wypowiada się na temat rozwinięcia i powiększenia oferty „Stang”. W wywiadzie dla Autocar powiedział:
„Ale czy moglibyśmy stworzyć inne wersje nadwozia Mustanga – czterodrzwiowe lub inne? Wierzę, że moglibyśmy, pod warunkiem, że te modele będą miały wszystkie osiągi i charakter oryginału”.
Ta wypowiedź może oznaczać, że już jest coś na rzeczy. Entuzjaści klasyki wciąż mogą nie wierzyć w powodzenie tej misji, ale Ford Mustang Sedan nie jest tak absurdalnym pomysłem, jak jego odpowiednik w nadwoziu SUV-a i crossovera.
I tu należy wspomnieć, że kolejny crossover (na przykład mniejszy od Mach-E) czy samochód terenowy na bazie koncepcji Mustanga nie są planowe. I słusznie. Nadużywanie w tym zakresie mogłoby odbić się czkawką.
Ford Mustang Sedan może mieć przyszłość
I tu należy wspomnieć o grafikach Christophera Stevensa, czyli szefa designu Forda, którego oryginalne grafiki ujawniono w połowie września 2022 roku. Przedstawiają one czterodrzwiowe coupe, którym mógłby być właśnie Ford Mustang Sedan.
Linia jest bardzo dynamiczna i przypomina Astona Martina Rapide. Jak widać, elementy oświetlenia bezpośrednio nawiązują do coupe. Natomiast tylne drzwi wydają się bardzo krótkie i niskie przez opadający dach.
Podejrzewamy, że przeniesienie dokładnie tego projektu do produkcji mogłoby okazać się ryzykowne. Skrzydła w drugim rzędzie muszą być nieco większe, by mogli tam wejść dorośli pasażerowie – bez obijania kolan czy głów.
I jeszcze jedno. Ford Mustang Sedan, jeśli kiedykolwiek powstanie, to powinien otrzymać napęd spalinowy lub hybrydowy – dostosowany zarówno pod względem dynamiki, jak i użyteczności. Wariant elektryczny miałby niepotrzebnie ograniczony popyt.