w , ,

Oto SUV dla kierowcy. Możesz wozić rodzinę i cieszyć się jazdą

Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4
Oto SUV dla kierowcy. Możesz wozić rodzinę i cieszyć się jazdą

Ten rodzaj nadwozia cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem klientów. Wszystko za sprawą aktualnie panujących trendów. Nie ma jednak róży bez kolców. W przypadku takich konstrukcji są nimi zazwyczaj właściwości jezdne.

Niektóre modele potrafią jednak więcej, niż konkurencja. Krótko mówiąc, nie eliminują przyjemności z prowadzenia na rzecz udanej, modnej stylistyki. Potrafią to łączyć – i to z niezłym skutkiem. Ten SUV dla kierowcy jest tego znakomitym przykładem.

Tak, Alfa Romeo Stelvio ma argumenty, by rywalizować z najlepszymi w swojej klasie. Teoretycznie, jego konstrukcja jest już doświadczona rynkowo. Ostatnio jednak przeszła lifting, który wprowadził kilka istotnych zmian z perspektywy potencjalnego klienta.

Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

Zacznijmy od estetyki. Design tego samochodu robi wrażenie. Zresztą, każdy produkt tej marki jest udany pod tym względem. Kuracja odmładzająca wprowadziła nowe wypełnienia lamp i reflektorów oraz delikatnie przeprojektowane zderzaki. W palecie znajdziemy także inne lakiery (satynowy błękit wydaje się dobrym wyborem).

W tym miejscu warto również wspomnieć o wymiarach. Stelvio ma 4687 milimetrów długości, 1903 milimetry szerokości, 1671 milimetrów wysokości oraz 2818 milimetrów rozstawu osi. Krótko mówiąc, wpisuje się w segment D – do grupy premium, rzecz jasna.

SUV dla kierowcy – od środka

Kabina pozwala, w pewnym sensie, przenieść się w przeszłość – pozostając w rzeczywistości. Jak to wytłumaczyć? W bardzo konserwatywny projekt kokpitu wkomponowano nowoczesne instrumenty pokładowe. Efekt jest taki, że nie ma za wielu świecidełek i gadżetów, ale można za to liczyć na bardzo wysoki poziom ergonomii. Dożyliśmy czasów, w których Alfa Romeo bryluje w nietypowej dla siebie kategorii.

Nie ukrywam, że uwielbiałem te piękne, klasyczne zegary osadzone w głębokich tubach. Po liftingu już ich nie ma. Zastąpił je cyfrowy wyświetlacz pozwalający na dobór motywu. Jeden z nich nawiązuje do zabytkowej Giulii sprzed kilku dekad. Wygląda fenomenalnie! Konserwatywni fani marki nie powinni więc kręcić nosami.

Alfa Romeo Stelvio 2023 - wnętrze
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

Kierownica? Jak to w Alfie, świetnie leży w dłoniach. Co ważne, na jej ramionach pozostały fizyczne przyciski. Są znacznie bardziej przyjazne w obsłudze, niż te dotykowe. Nie wiem, dlaczego producenci aż tak brną w nowoczesność. To znaczy wiem, ale się dziwię. W pewnych aspektach nie powinny dominować oszczędności. Wracając do kierownicy, pod jednym z jej ramion zamontowano starter, a za wieńcem – długie łopatki do zmiany biegów. Skojarzenia z Ferrari są tu oczywiste.

>Alfa Romeo Tonale już na polskich drogach. Czy wiesz, że Włosi odkryli Amerykę? (test)

Na szczycie konsoli centralnej znalazł się ekran multimedialny, który nie wystaje poza obrys podszybia. Został zgrabnie wkomponowany. Nie ma więc mowy o „tabletowym” charakterze, który dominuje w nowych samochodach niemal wszystkich marek. Bardzo ważnym uzupełnieniem tego elementu jest pokrętło sterowania umieszczone pomiędzy fotelami. Znacząco ułatwia użytkowanie.

Niezwykle istotny jest także panel klimatyzacji, który oparto na fizycznych przyciskach i pokrętłach. Jego obsługa jest po prostu intuicyjna. U wielu konkurentów trzeba przyzwyczajać się do nowych rozwiązań, a w Stelvio – wchodzisz i wiesz wszystko.

Alfa Romeo Stelvio 2023 - kabina
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

SUV dla kierowcy powinien oferować właściwą pozycję za kierownicą. Włoski model zapewnia duży zakres regulacji, dlatego jej dobranie nie stanowi wyzwania. Siedzisko można osadzić stosunkowo nisko, Ponadto, jego ostatnia część jest wydłużana. Na pochwałę zasługuje również skuteczne podparcie.

W drugim rzędzie jest sporo miejsca – szczególnie dla dwóch osób średniego wzrostu. Kanapa wydaje się płaska, ale jest miękka i nie ma mowy o dyskomforcie. Środkowe miejsce ma gorsze wyprofilowanie, a pasażer musi liczyć się z wysokim tunelem pomiędzy stopami. Kąt pochylenia oparcia nie budzi zastrzeżeń.

Alfa Romeo Stelvio 2023 - bagażnik
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

Tak, to jest SUV dla kierowcy, a ten przecież może mieć rodzinę, co oznacza konieczność posiadania dużego bagażnika. W tej kategorii nie ma na szczęście powodów do narzekania. Zacznijmy od tego, że otwór jest duży, a próg załadunku poprowadzono na niskiej wysokości.

Bazowa pojemność wynosi 525 litrów, co nie jest ani rekordem, ani rozczarowaniem. Bardzo ważne są praktyczne rozwiązania, które ułatwiają wykorzystanie przestrzeni. Wśród nich są dodatkowe mocowania, haczyki, wnęka i schowek. Warto docenić także system składania drugiego rzędu oparty na dwóch cięgnach. Zwiększa kufer do 1600 litrów.

Kluczowe parametry

Włoska marka w tym modelu nie oferuje słabych wersji. SUV dla kierowcy musi mieć wystarczającą moc, by rozpędzać auto w każdych warunkach. Pod tym względem Stelvio jest zdecydowanie powyżej przeciętnej. I nie trzeba topowej wersji (Quadrifoglio), by dojść do takich wniosków.

Bazowy silnik benzynowy o pojemności dwóch litrów dysponuje doładowaniem. Jego potencjał to 280 koni mechanicznych i 400 niutonometrów. Za przenoszenie mocy na obie osie odpowiada ośmiobiegowa przekładnia automatyczna.

Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

W takiej konfiguracji, masa własna pojazdu wynosi 1660 kilogramów. Osiągi? Naprawdę godne. Sprint do 100 km/h trwa 5,7 sekundy, a rozpędzanie kończy się dopiero przy 230 km/h. Nie ma więc mowy jakichkolwiek brakach w tej kategorii.

Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4 – dane techniczne:

  • Moc maksymalna: 280 koni mechanicznych
  • Maksymalny moment obrotowy: 400 niutonometrów
  • Skrzynia: ośmiobiegowa, automatyczna
  • Napęd: AWD (stały)
  • Masa własna: 1660 kilogramów
  • 0-100 km/h: 5,7 sekundy
  • Prędkość maksymalna: 230 km/h
  • Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 10,5 litra

Czy zużycie paliwa też stoi na dobrym poziomie. No cóż, według producenta można zmieścić się w 8,7 litra w cyklu mieszanym. Realny wynik jest jednak zbliżony do 10-11 litrów. Cięższa noga może natomiast zbliżyć się do 12-13 litrów. Biorąc pod uwagę potencjał Stelvio, nie jest źle.

Wrażenia z jazdy

Takie samochody rzadko oferują bardzo dobre właściwości jezdne. Tymczasem Stelvio znakomicie radzi sobie z gwałtownymi manewrami, a do tego daje pewność prowadzenia przy dużych prędkościach. Wysokie nadwozie absolutnie nie przeszkadza w czerpaniu frajdy z prowadzenia. Duża w tym zasługa sprężystego zawieszenia, które nie pozwala na przesadne przechyły. Poza tym, całkiem nieźle tłumi nierówności.

SUV dla kierowcy
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

Układ kierowniczy też zasługuje na wysokie noty. Nie ma problemu z wyczuciem położenia kół, a co za tym idzie – można mieć sporo radości na krętych, górskich drogach. Włoskie auto skutecznie ukrywa swoją masę własną, co oznacza, że inżynierowie wykonali kawał dobrej roboty. Na cob można pokręcić nosem? Wyciszenie jest przeciętne. Przydałoby się więcej mat wygłuszających.

SUV dla kierowcy
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

Układ napędowy, choć oparty na silniku benzynowym, pasuje do takiego modelu. Kulturą pracy znacząca przebija 210-konengo diesla oferty Stelvio, a do tego ma więcej wigoru. Z kolei ośmiobiegowa skrzynia biegów reaguje całkiem sprawnie i, co najważniejsze, jest płynna w działaniu. Szarpnięcia zdarzają się tylko sporadycznie.

SUV dla kierowcy
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

SUV dla kierowcy nie powinien być przeładowany elektroniką. W Stelvio nie ma mowy o dominacji asystentów jazdy, które w niektórych samochodach działają już bardzo inwazyjnie. Tu wciąż można czuć się zaangażowanym w prowadzenie. I to ucieszy wszystkich purystów.

Prawdziwy SUV dla kierowcy

Co ciekawe, prezentowana konfiguracja napędowa jest jednocześnie tą najtańszą. Za taki zestaw z bazowym wyposażeniem trzeba zapłacić 259 900 złotych. Auto ma w standardzie skrzynię automatyczną i napęd na obie osie. Tak naprawdę nie brakuje mu niczego, choć niektórzy z pewnością chętnie dopłacą do różnych opcji.

Z kolei diesel stanowi wydatek 291 000 złotych. Fakt, sporo. Startuje jednak wraz z trzecim poziomem wyposażenia. A szkoda. Część klientów z pewnością wolałoby mieć możliwość zakupu tych tańszych wersji. Niektórym zależy na oszczędnościach, szczególnie w tych niepewnych czasach.

SUV dla kierowcy
Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo Q4

W ofercie tego modelu znajduje się też odmiana Quadrifoglio, która skrywa silnik V6 generujący aż 520 koni mechanicznych. Cena? 485 000 złotych z napędem RWD. Wersja AWD (Q4) to wydatek 526 000 złotych.

Nie ma wątpliwości, że to jeden z najlepiej prowadzących się modeli w swoim segmencie. Tak naprawdę nad nim jest tylko Porsche, a za nim – długo, długo nic. Nie należy do najnowocześniejszych, ale jego konserwatywny charakter powinien spodobać się kierowcą ceniącym pierwotne właściwości jezdne.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pakiet hybrydowy

Pakiet hybrydowy za 13 tysięcy złotych. Zakładasz na koło i masz

Toyota Epu Pick-up Concept 2023

Elektryczny pick-up Toyoty już w drodze. Czy ktoś tego potrzebował?