Niemiecki kompakt najnowszej generacji wciąż jest dostępny z konwencjonalnymi układami napędowymi.
Dużą popularnością cieszy się oczywiście Diesel. Czy Volkswagen Golf z takim silnikiem wciąż jest dobrą ofertą? Wiele zależy od indywidualnych oczekiwań, stylu jazdy i pokonywanych dystansów. Jeżeli ktoś robi duże przebiegi, to bez wątpienia warto polecić taką konfigurację.
Zacznijmy od ujawnienia z jakim wariantem mamy do czynienia. Pod maską testowanego egzemplarza znajduje się dwulitrowy diesel z rodziny TDI, który oddaje do dyspozycji użytkownika 150 koni mechanicznych oraz 360 niutonometrów. Ta druga wartość robi naprawdę duże wrażenie. W prezentowanym Golfie znajduje się także siedmiobiegowa przekładnia automatyczna DSG, która przekazuje całą moc na oś przednią.
Nowy Volkswagen Golf Diesel – osiągi
Jak wynika z oficjalnych danych fabrycznych, Volkswagen Golf Diesel w takim wydaniu potrafi rozwijać setkę w 8,4 sekundy i rozpędza się do 223 km/h. Warto zaznaczyć, że w cyklu mieszanym potrafi zużywać 4,6 litra, co jest bardzo dobrym rezultatem.
Volkswagen Golf 2.0 TDI DSG – dane techniczne:
- Moc maksymalna: 150 koni mechanicznych
- Maksymalny moment obrotowy: 360 niutonometrów
- Skrzynia: siedmiobiegowa, automatyczna (dwusprzęgłowa)
- Napęd: FWD
- 0-100 km/h: 8,4 sekundy
- Prędkość maksymalna: 223 km/h
- Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 4,6 litra
Youtuber z kanału Automobile DY postanowił sprawdzić, czy pomiary dotyczące osiągów pokryją się z danymi technicznymi przekazywanymi przez Volkswagena. Zweryfikował również, jak auto przyspiesza od 100 do 200 km/h. Trzeba przyznać, że niemiecki kompakt radzi sobie całkiem nieźle.
Warto również wspomnieć o cenie. Taka konfiguracja widnieje w polskiej ofercie. Występuje od razu z drugim poziomem wyposażenia (Style) i kosztuje 132 290 złotych. Z kolei wersja R-Line to wydatek 133 090 złotych