w

Nowy Polonez istnieje. Wygląda wprost genialnie

Polonez Concept
Nowy Polonez istnieje. Wygląda wprost genialnie

Nostalgiczne wspomnienia o polskiej motoryzacji nachodzą nas cyklicznie. Z tego co wiemy, nie tylko my tak mamy. Niestety, krajowy przemysł samochodowy budzi raczej przeciętny optymizm.

Izera oczywiście niczego nie zmienia – nawet jeśli kiedykolwiek zostanie wprowadzona. Istnieją jednak projekty, które wzbudzają ciekawość i mogłyby zostać wdrożone, jeśli pojawiliby się odpowiednie środki. Nowy Polonez jest tego znakomitym przykładem.

Tak, koncept tego legendarnego samochodu w nowym wydaniu został stworzony już trzy lata temu, choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę. Odpowiada za niego spółka FSO Syrena w Kutnie S.A. Jeden z jej najnowszych projektów no właśnie Syrena – model S106 EV.

Nowy Polonez z Polski?

Projektanci, którzy stworzyli tę sylwetkę zasługują na bardzo niskie ukłony. Nadwozie współczesnej interpretacji popularnego modelu FSO prezentuje się znakomicie. Na tle światowej czołówki nie ma się czego wstydzić. Serio.

Pas przedni z zadziornie spoglądającymi reflektorami i charakterystycznym wcięciem w zderzaku wygląda, jakby chciał kogoś zjeść. Krótko mówiąc, budzi respekt.

Nowy Polonez
Polonez Concept

Z kolei profil przedstawia dynamiczną linię ze zwężającymi się przeszkleniami i opadającą linią dachu. Równie ciekawy jest zgarbiony tył, którego zwieńczeniem jest pas świetlny, oczywiście w technologii LED.

Niektórzy widzą w tym nadwoziu Audi e-tron GT, co jest lekko naciągane, ale spoiwem obu karoserii jest stylistyczny dynamizm. Nowy Polonez mógłby być nieco szerszy i niższy, ale pamiętajmy, że pierwowzór nie był samochodem sportowym.

Nowy Polonez
Polonez Concept

Takie projekty przypominają, że wśród Polaków są naprawdę zdolni inżynierowie, którzy mają zapał i wiedzę. Czy FSO Polonez w nowym wydaniu trafi kiedyś do produkcji? Sprawa pozostaje otwarta.

>Fiat 126p EV? Polak mógłby przekonać się do elektryków

Być może nastąpi reaktywacja, ale w takim przypadku należy spodziewać się raczej znanej technologii pod indywidualnym nadwoziem. Mówiąc wprost, samochód bazowałby na podzespołach od innych producentów, ale byłby opakowany inaczej, by oferować swój styl. Takim sposobem udałoby się sporo zaoszczędzić, a potencjalna fabryka mogłaby zostać zastąpiona montownią.

Jeśli kiedykolwiek uda się wprowadzić nową generację na rynek, to z pewnością otrzyma ona napęd elektryczny. Wyobrażacie sobie 200-konnego Poloneza z napędem na tył i zasięgiem około 500 kilometrów? Tak, byłoby fajnie.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

60 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. Aktualnie ten polonezik stoi na warsztacie z po urywanymi lusterkami przygnieciony częściami od syrenki. Jeśli ktoś myślał że ten twór ma szyby to jest w błędzie jest to biała pleksa oklejoną czarną folią z resztą te widowiskowe opony mają tą samą przypadłość zwykłe stalówki z doklejonym plexi z ładna naklejką

    • może to i polonez może jakaś inna nazwa i tak zostanie sprzedany.polacy mają fajne pomysły tylko”pieniądz zadzi”było wiele fajnych planów GDZIE ONE SA

    • No gdzie te seryjne nowe pachnące fabryką Polonezy? Produkcja miała ryszyć w 2021, później 2022 roku, jest 2024 i nawet jeżdżącego prototypa nie ma. Na dzień dzisiejszy po tylu latach projektowych już trzeba lifta robić, o ile powstał skończony projekt. Jestem pewny że masowej produkcji nowego Ploneza, malucha, Syreny, Warszawy. nie będzie.

  2. Świetny pomysł na reaktywację polskiej motoryzacji sam też miałem Poldka akwarium ale kolejne rządy widać nie chcą tego co polskie

  3. niestety, każdy kto dopcha się do koryta kradnie na potęgę i nikt nie zwraca uwagi na rozwój kraju. Rządzący powinni podejść do interesu Polski jak do ogromnego przedsiębiorstwa i tylko patrzeć na to czy się rozwija i w jaki sposób jeszcze ten rozwój można ulepszyć.

  4. Dla mnie słaby koncept, mimo że stylowy. Zbyt wiele podobieństw do zachodniej motoryzacji. Idealnym byłoby pójść w styl amerykański, bardziej zadziorne proste kąty, nie krągłości. Pięknym konceptem jest nowe wydanie 126p czyli Malucha. Nowoczesny a zarazem już na pierwszy rzut oka przypomina poprzednika. Ten pseudo Polonez przypomina Audi niestety bez dwóch zdań a nie Poloneza.

  5. taaaaaa, u nas Polsce to wszystko jest piękne w jednej sztuce.
    Była już piękna Warszawa, Syrena, Izera, to może być i jeden piękny Polonez 😵‍💫🙁

  6. chyba nie ma o czym pisać (nie zapraszają na prezentację nowych modeli itp.), bo ten projekt jest stary jak świat. Po drugie trzeba być ślepym przynajmniej na jedno oko, żeby widzieć w tym podobieństwa na Polonez.

  7. Za niskie podwozie , za dużo przebajerowan , za dużo piękności , łatwo może coś podlapac od spodu , co do reszty wizualnie dobrze ale nie szokuje.

  8. Niepraktyczny. Ma zbyt nisko zawieszony przód. Kolubryna. Stary miał prześwit niemal jak SUV. Starego poldka nie ma, dziurawe, polskie drogi i ułańska fantazja pozostały… By nie było kompromitacji na dzień dobry i krótkiego życia produktu, na obecnym etapie, radzę nie pakować know-how w elektrykę, a w coś innego, RACJONALNEGO. Może silnik wodorowy? Lub klasycznie.
    I raczej SUV niż coś mało praktycznego, elitarnego. To powinien być wóz dostępny dla Polaka, jak VW dla Niemca. Czyż nie?

  9. Różnica pomiędzy starym i nowym Polonezem jest taka, że stary Poldek był po prostu ładny i w środku, i na zewnątrz. To nowe coś jest po prostu szkaradne.

    • Krytykujecie koncept ale patrząc na wielkość grilla znanej niemieckiej marki czy garbate jajko drugie.j Stylistyka jest znakomita jednak jest to mix stylistyki japońskiej i niemieckiej. Ja osobiście uważam że powinno się zachować jak najwięcej detali pięknego auta jakim był nasz Polonez. Wulgarnej prostoty balansującej na granicy dobrego smaku z domieszką włoskiego smaku. Klasyka nigdy się nie starzeje. Kto by nie chciał cofnąć się do czasu kiedy auta były jakieś stylistycznie i mechanicznie. Żal mi młodzieży która nie będzie miała okazji przejechać się Scorpio czy Subaru pierwszej generacji. Auta z tamtych czasów miały to coś , obecnie są to tramwaje na oponach których dźwięk przypomina chalas rozpedzajacej się suszarki do bielizny. Magia motoryzacji prysła i zamiast emocji budzi politowanie.

  10. PO co doinwestować cos naprawde naszego z ,,krwi ikosci” co można by już teraz zaczac produkowac i to w istniejącej fabryce FSO mam na mysli teren bez wykupu i wycinki drzew. Ale będziemy mieli ISERE na Chinskich komponentach…a może i nie będziemy mieli jak zwykle.

  11. Nowy civic ma bryłę podobną do tego prototypu a nie jest tak futurystyczna, wystarczyło by, po co robić prototypy które nie mają szans na produkcję, nawet jeśli to koncept to jak z tego zrobić coś dla mas.

  12. wśród samochodów elektrycznych zrobiłby furore
    gratulacje dla projektantów /inżynierów
    ale jak mi zycie mówi , polskie istnieć nie może,
    kochamy niemieckie

    • To nie jest nowy polonez tylko nowe auto ktore nazwali tak samo jak poloneza prosze o infoację co go laczy ze starym polonezem silnik? zawieszenie? a moze tylny most ktory zawsze padał bo nie byl przystosowany do silników wiekszej pojemnosci jak 1500

  13. dlaczego nie można zrobić czegoś od podstaw? pomieszanie Tesli i Hyundai-em. Jakoś nie przemawia do mnie koncept, który już po części istnieje. tył tego wynalazku nadaje się do zmiany

  14. Bez sensu. Jak każdy pseudosamochód elektryczny. 500km (zimą 250km) a potem wielogodzinne ładowanie. Samochód służy do jazdy a nie do stania pod ładowarką. Tym czymś nie dojedziemy z Gdyni do Zakopca bez wielu godzin ładowania

  15. od kiedy to samochód to tylko karoseria???
    Budzi respekt… ale co jest jest środku?Namalować nowego trabanta wielu potrafi ale co z tego gdy nie ma technologii. Lepiej napisz jakie są silniki, osprzęt, elektronika itp. Motoryzacja to nie obrazki!!!

  16. Z przyjemnością to kupię jak się tylko pojawi.
    Trzeba wspierać swoją motoryzację nawet jak to będzie ulep z różnych części.
    Podziwiam również fakt że komuś się chce.
    Pełen szacun i szerokości dla wszystkich zaangażowanych w ten projekt 😊

  17. Nie podoba mi się. To zaprzeczenie tego czym był Polonez, a było to auto, którym jechała na wakacje przeciętna rodzina. Dowoził do pracy, szkoły i budował nie jeden dom. Był twardy, wytrzymały i nieskomplikowany. To co jest na zdjęciu przypomina bardziej sportowe coupe niż rodzinny samochód, który nie boi sie przejażdżki po lesie lub miejskim krawężniku. Nie miejmy ambicji stworzyć superspotowe auto, bo chętnych będzie kilku w kraju. stwórzmy samochód jakiego oczekują Polacy. Ekonomiczny, prostu i tani w naprawie, wytrzymały i wszechstronny, a do tego bezpieczny i wygodny taki był Polonez!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Plymouth Neon

23-letni sedan w stanie fabrycznym. I tak go nie zechcesz

Domorosłe auto sportowe

Domorosłe auto sportowe. Inspiracją był kultowy model