w

Nowy Nissan Navara mógłby tak wyglądać. Front robi wrażenie

Nowy Nissan Navara
Nowy Nissan Navara mógłby tak wyglądać. Front robi wrażenie

Ostatnia z dotychczasowych generacji tego modelu już jakiś czas temu zakończyła swoją misję w Europie, ale w niektórych zakątkach świata wciąż jest oferowana.

W Stanach Zjednoczonych można kupić Frontiera, który jest właśnie opisywanym modelem, tyle że kuracji odmładzającej. Fani japońskiej marki woleliby jednak, aby powstał zupełnie nowy Nissan Navara. Też byśmy tego chcieli.

Przypomnijmy, że czwarte wcielenie zaczęło swój żywot w 2014 roku, a skończyło w 2022 – na Starym Kontynencie. Niewykluczone, że w przyszłości pojawi się zupełnie nowa konstrukcja tego auta lub oficjalny następca, ale póki co nikt o tym nie mówi. A szkoda.

>Nissan Juke 2025 (lifting). Zupełnie nowe wnętrze i powrót pszczółki

Navara była i wciąż jest lubiana przez polskich kierowców. To jeden z tych pick-upów, który oferował cywilizowany charakter i niezły design, dlatego zestarzał się najwolniej spośród wszystkich. Przywrócenie go do oferty byłoby więc rozsądnym pomysłem.

Trzeba jednak pamiętać, że zaostrzające się normy nie są łaskawe, a koszty stworzenia takiego modelu mogą być bardzo duże. Warto zatem skorzystać z możliwości aliansu, do którego należy Nissan.

Nowy Nissan Navara – kuzyn L200

Nie jest tajemnicą, że do Nissana i Renault niedawno dołączyło Mitsubishi, które stworzyło kolejne wydanie L200. Niezależny grafik postanowił to wykorzystać i pokazać, jak mógłby wyglądać bliźniak konstrukcyjny wspomnianego modelu.

Nowy Nissan Navara mógłby otrzymać właśnie taki front. Co ciekawe, podobny motyw stylistyczny objął bliskiego krewnego Mastera, czyli flagowe auto dostawcze francuskiej marki. Świetne wrażenie robią reflektory z rogami LED, które zostały uzupełnione masywnym grillem z jasnymi wstawkami. Nie zabrakło także nazwy wytłoczonej nad znaczkiem producenta.

Nowy Nissan Navara
Nowy Nissan Navara – projekt niezależny

Z tyłu też pojawiły się taki sam motyw z nazwą, ale umieszczony nieco niżej. Lampy mają taki sam kształt, jak w Mitsubishi, ale różnie je wypełnienie, które wygląda nieco nowocześniej. Nie zabrakło także dodatkowych osłon i progów.

Nowe L200 oferuje diesla o pojemności 2,4 litra, który występuje w wersjach od 148 do 204 koni mechanicznych. Dokładnie taka sama jednostka mogłaby pojawić się w Nissanie. To samo dotyczy automatycznej skrzyni biegów stosowanej w Mitsubishi.

Pamiętajmy jednak, że są to jedynie swobodne sugestie, których żaden z producentów nie potwierdził. Niewykluczone, że ani jeden, ani drugi nie trafi nigdy na europejskie drogi. Byłoby słabo, ale takie mamy czasy.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

System awaryjnego hamowania

System awaryjnego hamowania nie zawsze działa. Szczególnie podczas cofania

BMW XM Thor Manhart

BMW XM Thor Manhart. Kolejny pakiet dla bawarskiego mastodonta