Wielkopolscy i małopolscy policjanci otrzymali kluczyki do nowych maszyn, które mają pomóc w łapaniu kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego.
Nowe nieoznakowane radiowozy dla grupy SPEED wydają się nieoczywistym wyborem. Auta tej marki nigdy nie należały do policyjnej floty. Jak widać, konkurencyjność ofert i oczekiwania mundurowych ulegają zmianom.
Tym razem wybór padł na auto kompaktowe w sportowej wersji. Na początku XXI wieku polska policja miała już do czynienia z takim typem samochodu. Wtedy były to egzemplarze Renault Megane R.S. Każdy doskonale wie, że wiele z nich często odwiedzało warsztaty blacharskie.
Nieoznakowane radiowozy hiszpańskiej marki
Dziś, przynajmniej teoretycznie, umiejętności funkcjonariuszy powinny być większe. To jednak nie oznacza, że łatwo im będzie opanować tak mocne auta, szczególnie w trudnych warunkach. Zacznijmy od tego, że to CUPRA Leon zasiliła policyjne grupy pościgowe.

Hiszpański hot hatch skrywa dwulitrowy, doładowany silnik benzynowy, który oddaje do dyspozycji użytkownika 300 koni mechanicznych oraz 400 niutonometrów. Przenoszeniem tego potencjału na oś przednią zajmuje się siedmiobiegowa przekładnia automatyczna.
CUPRA Leon 2.0 TSI – dane techniczne:
- Moc maksymalna: 300 koni mechanicznych
- Maksymalny moment obrotowy: 400 niutonometrów
- Skrzynia, 7-biegowa DSG
- Napęd: FWD
- 0-100 km/h: 5,7 sekundy
- Prędkość maksymalna: 250 km/h
- Średnie zużycie paliwa: 9 litrów w cyklu mieszanym
W takiej konfiguracji, CUPRA Leon osiąga setkę w 5,7 sekundy i potrafi rozpędzać się do 250 km/h. W naszym teście udało się uzyskać średnie spalanie w cyklu mieszanym na poziomie 9 litrów. Za tak skonfigurowanego Leona normalny klient musi zapłacić 163 200 złotych. Warto dodać, że gama obejmuje też słabsze warianty: 2.0 TSI 245 oraz 1.4 e-Hybrid (204-245 koni mechanicznych).