Dacia Logan to ikona budżetowych sedanów. To ważne dla wielu rynków auto doczekało się nowego wcielenia. Właśnie poznaliśmy dane techniczne.
Zacznijmy jednak od stylistyki. Auto wygląda znacznie nowocześniej, niż poprzednik. Z przodu znajdziemy szeroki grill i reflektory z ledowym motywem przypominającym Volvo. Tylna część karoserii zdobią natomiast lekko zaokrąglone lampy, wyraźnie ścięta klapa i masywny zderzak.
Choć proporcje wydają się zbliżone, same wymiary delikatnie się różnią. Nowy Logan ma 4396 mm długości (+36 mm), 1848 mm szerokości i 1501 mm wysokości. Dodajmy, że prześwit sięga 135 mm. Co ciekawe, bazuje na płycie podłogowej CMF-B, z której korzysta również nowa generacja Clio.
Nowe multimedia
Kokpit zyskał zupełnie nowe instrumenty i znacznie bardziej atrakcyjny design. Plastiki pozostaną twarde (jak w Dusterze), ale są solidniej spasowane. Zegary pozostały analogowe i też nawiązują do jedynego SUV-a marki. Jeżeli chodzi o multimedia, to widać duży postęp. W aucie może się znaleźć 8-calowy ekran dotykowy zintegrowany z Apple Car Play i Android Auto. Pojawił się też system Media Nav. Po raz pierwszy w historii modelu jest także automatyczna klimatyzacja
W kabinie ma być przestronniej, szczególnie w drugim rzędzie. Pojawiło się też więcej praktycznych rozwiązań (np. rozkładane stoliki w oparciach przednich foteli). Bagażnik ma 528 litrów pojemności i jego próg umieszczono niemal 2 cm niżej.
Silniki Logana 2021
W gamie jednostek znajdziemy tylko propozycje benzynowe. Ofertę otwiera wolnossący silnik SCe generujący 65 KM. Nad nim uplasowano doładowany motor TCe oferujący 90 KM. Ten drugi może współpracować z 6-biegowym manualem lub bezstopniowym automatem.
Co ważne, w ofercie pojawi się także wariant z układem LPG. Duże prawdopodobieństwo, że będzie on taki sam, jak w najnowszym Clio. Ceny nie zostały jeszcze ujawnione. Trudno podejrzewać, że będą takie same, ale nie powinny również przesadnie wzrosnąć.
Logan nie będzie oferowany na wszystkich dotychczasowych rynkach. Może zniknąć nawet z Francji. W Polsce pozostanie jednak w gamie.
Wbudowane systemy szpiegujące dyskwalifikują każdy nowy samochód.