Nie zawsze można liczyć na ostrożność innych i nie musi to wynikać z celowych błędów, brawury czy innych okoliczności, których bylibyśmy w stanie uniknąć.
Oto jedna z takich historii. Nietypowa sytuacja na skrzyżowaniu mogła skończyć się wypadkiem, ale odpowiednia reakcja jednego ze świadków zapobiegła poważnym zagrożeniom. Wzorowa postawa kierowcy Alfa Romeo zasługuje na uznanie.
Sprawa dotyczyła osoby niewidomej, co zdradza laska, która służy do weryfikacji przestrzeni przed nią – by uniknąć zderzenia z potencjalnymi przeszkodami. Piesza nie była świadoma, że weszła na jezdnię, po której przemieszczają się samochody.
Nietypowa sytuacja na skrzyżowaniu i pomoc kierowcy
Kobietę z laską zauważył kierowca włoskiego samochodu, który zwolnił, a następnie zatrzymał pojazd blisko niej. Później wysiadł z auta, pomógł kobiecie wrócić na chodnik i obrać właściwy kierunek.
Takie zachowanie napawa optymizmem. Pomoc osobom, które tego potrzebują, szczególnie w niebezpiecznych sytuacjach, jest obywatelskim obowiązkiem. Odwracanie głowy i lekceważenie zagrożenia ze strony świadków to najbardziej nierozsądne zachowanie, jakiego można się dopuścić w takiej sytuacji.
Nietypowa sytuacja na skrzyżowaniu skończyła się pozytywnie. I to jest w tym wszystkim najważniejsze. Pozostaje wierzyć, że ludzi dobrej woli jest więcej i będą oni skutecznie reagować. Pamiętajmy, że my również możemy kiedyś znaleźć się w trudnym położeniu, z którego będzie nas mogła wyciągnąć tylko zupełnie obca osoba znajdująca się w pobliżu.