w

Mitsubishi ASX 2023 jest znane od trzech lat. To Renault Captur w dyskretnym przebraniu

Mitsubishi ASX 2023
Mitsubishi ASX 2023 jest znane od trzech lat. To Renault Captur w dyskretnym przebraniu

Japońska marka postanowiła pokazać światu nową generację swojego popularnego modelu. Puryści mogą być zaskoczeni.

Mitsubishi ASX 2023 to owoc współpracy z Renault. Nie jest tajemnicą, że Francuzi mają spory udział w strategii producenta z Tokio. Niewielu jednak spodziewało się, że kolejne wcielenie tego auta będzie naprawdę wierną kopią Captura drugiej generacji.

Projektanci pokusili się o bardzo skromne zmiany. Sylwetka pozostała taka sama, podobnie jak reflektory, lampy i większość elementów karoserii. Nowością są dodatkowe elementy oświetlenia LED, inna faktura grilla i znaczki producenta. No dobrze, jest też nazwa firmy na klapie.

Nowe Mitsubishi ASX
Front ujawnia najwięcej zmian, czego przykładem jest nowy grill i dodatkowe oświetlenie LED

Czy to przekona klientów? No cóż, czas pokaże. Captur ma ugruntowaną pozycję na rynku i taki twór będzie miał problem, by go podgryźć. Niemniej jednak Toyota zrobiła to samo z Suzuki (Corolla/Swace) oraz Mazdą (Yaris/2) – i ludzie jakoś się przyzwyczaili.

 

Brakuje jednak w tym wszystkim charakteru Mitsubishi. Nurt stylistyczny francuskiej marki nie ma za wiele wspólnego z językiem designu, który jest aktualnie stosowany z „samodzielnych” modelach z diamentami w grillu.

Mitsubishi ASX 2023
Po zmroku, ASX i Captur są praktycznie nie do odróżnienia – szczególnie z tyłu i profilu

To nie wszystkim się spodoba. Pamiętajmy jednak, że jeszcze niedawno przyszłość Mitsubishi stała pod dużym znakiem zapytania. Jeżeli taka strategia ma pomóc w przetrwaniu japońskiej marki, to mimo wszystko jesteśmy za.

Mitsubishi ASX 2023 – wnętrze

W kabinie również próżno szukać większych zmian. To Renault Captur z innym logo producenta. Instrumenty pokładowe są takie same – zegary mają identyczne motywy, a centralny ekran multimedialny dysponuje pieczołowicie odwzorowanym interfejsem.

Panel klimatyzacji, klamki, dźwignia skrzyni, dekory, przyciski, cięgna – to wszystko jest po prostu kopią tego, co jest znane od 2019 roku. Kierownica ma oczywiście znaczek Mitsubishi, ale skłamałbym, gdyby stwierdził, że jest on zgrabnie wkomponowany w podzespół znany z Renault.

Mitsubishi ASX 2023 - wnętrze
Kabinę również przejęto z Renault, tyle że uzupełniono ją innym logo na kierownicy i lekko zmienioną grafiką auta na centralnym ekranie

Jako że gabaryty są identyczne, jak w miejskim Renault, można śmiało założyć, że auto dysponuje całkiem przestronnym wnętrzem dla czterech dorosłych osób i dużym bagażnikiem, który został solidnie wykonany. No właśnie, wykonanie. Liczymy, że Japończycy podążyli dokładnie wyznaczoną ścieżką także pod tym względem. Jakość materiałów w Capturze to czołówka segmentu.

Mitsubishi ASX 2023 – dane techniczne

Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że francuski model z japońskimi oznaczeniami bazuje na platformie CMF-B. To modularna płyta podłogowa wykorzystywana w wielu samochodach aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi.

Całkiem dobrze prezentuje się gama jednostek napędowych, ale to też żadna nowość. Została przejęta z francuskiego pojazdu, co oznacza, że znajdziemy w niej pięć konfiguracji silnikowych:

  • 1.0 TCe (90 koni mechanicznych, 160 niutonometrów, sześciobiegowa skrzynia manualna)
  • 1.3 TCe Mild Hybrid (138 koni mechanicznych, 260 niutonometrów)
  • 1.3 TCe Mild Hybrid EDC (156 koni mechanicznych, 270 niutonometrów, siedmiobiegowy automat)
  • 1.6 Hybrid (141 koni mechanicznych, 148 niutonometrów, przekładnia Multimode, bateria o pojemności 1,3 kWh)
  • 1.6 Hybrid Plug-in (160 koni mechanicznych, 144 niutonometry, przekładnia Multimode, bateria o pojemności 10,5 kWh, do 47 kilometrów zasięgu w trybie elektrycznym)

Cieszy obecność sześciobiegowej skrzyni manualnej w standardzie. Wydaje się, że właśnie najsłabszy silnik będzie miał największe wzięcie, choć niewykluczone, że klienci zainteresują się także miękkimi hybrydami. Układy HEV i PHEV będą na pewno wyraźnie droższe. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że każde Mitsubishi ASX 2023 otrzyma napęd na przednią oś.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Robert Kubica Alfa Romeo

Czy Kubica ma szansę na fotel w Alfa Romeo? Decyzja w tym miesiącu

Interwencja obywatelska - pomoc niewidomej kobiecie

Nietypowa sytuacja na skrzyżowaniu. Wzorowa postawa kierowcy Alfa Romeo