Ta informacja zdecydowanie nas zaskoczyła i zasmuciła zarazem. Liczyliśmy bowiem na inny obrót sprawy.
Od kilku lat w motoryzacyjnym świecie mówiło się o następcy bądź nowej generacji Mazdy RX-8. Okazuje się jednak, że… powinniśmy o takim modelu raczej zapomnieć. Wszystko za sprawą wypowiedzi Masamichi Kogai, dyrektora Mazdy, który udzielił wywiadu dla Automotive News. Zapytany o następcę RX-8 odpowiedział: „Myślę, że jako auto sportowe, MX-5 z 1,5- lub 2-litrowym silnikiem konwencjonalnym, z jej mocą i przyspieszeniem, może być bardziej ekscytującym doświadczeniem”. Redaktor dopytał go więc czy są plany na większe auta sportowe, na co Kogai odpowiedział krótko i treściwie: „Nie”. Przypomnijmy, że ostatnia RX-8 miała silnik Wankla, ciekawą sylwetkę i własny charakter. Odpowiednio zaprojektowane auto mogłoby skorzystać z popularności, jaką to auto zdobyło. Mamy więc nadzieję, że japońska marka powróci do tego pomysłu.