Niemiecka marka w ciągu dwóch dekad zamierza stać się neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla. Oczywiście chodzi jazdę, a nie samą produkcję…

Mają w tym pomóc takie modele, jak ten. Mercedes EQS jest nowoczesną, wręcz futurystyczną limuzyną, która skrywa napęd elektryczny. Zacznijmy od stylistyki. Widzieliście kiedyś na drodze coś podobnego? No właśnie. Teraz będziecie mieli okazję…

Już pierwsze spojrzenie sugeruje, że niezwykle ważna była tu aerodynamika. I rzeczywiście, samochód wyróżnia się współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym 0,20. To wynik, który należy uznać za rekordowy.

Stylistyka jest odważna. Czy można nazywać ją elegancką? Tak, choć w nowoczesnym tego słowa znaczeniu. Sylwetka jest bardzo opływowa. Jest swego rodzaju emanacją czystej formy, której kluczowymi elementami są odpowiednie pochyłości – maski, dachu i tylnej klapy. W efekcie, samochód wydaje się mniejszy, niż jest w rzeczywistości. Ma 5216 milimetrów długości, 1926 milimetrów szerokości i 1512 milimetrów wysokości. W oficjalnym komunikacie prasowym nie został podany rozstaw osi, ale może on sięgać czterech metrów.

EQS – wnętrze, jakiego nie było

Bardzo wiele dzieje się także we wnętrzu, który już wielokrotnie opisywaliśmy – Mercedes ujawniał je kawałek po kawałku. W końcu pokazał Hyperscreen w pełnej okazałości. To ogromny panel z pełnym podświetleniem, w który wkomponowano tak naprawdę trzy ekrany. Pierwszy to cyfrowe wskaźniki, drugi (ten centralny) to centrum dowodzenia, a trzeci został stworzony z myślą o pasażerze z prawego fotela.

Wygląda to kosmicznie, ale może mieć sens, gdy kierowca ma inne cele, niż osoba przebywająca tuż obok. W tym samym czasie można wyświetlać różne informacje. I właśnie ta multifunkcyjność jest kluczową zaletą takiej koncepcji. Wszystko oparto oczywiście na systemie MBUX najnowszej generacji, dlatego nie ma obaw, co do jakości obsługi.

Jeżeli już mowa o jakości, to warto wspomnieć o materiałach. Mercedes podkreśla luksusowy charakter samochodu, dlatego należy spodziewać się miękkich, świetnie spasowanych tworzyw i dekorów najwyższej próby. Pod względem przestronności nikt nie powinien narzekać. dzięki odpowiedniej płycie podłogowej, przestrzeni jest pod dostatkiem w każdą ze stron.

Wróćmy jednak na moment do systemu MBUX. Jego najnowsza forma pozwala dostosować się do potrzeb i zwyczajów użytkownika. Dotyczy to praktycznie każdego ważnego aspektu jazdy. Jego uzupełnieniem są liczne rozwiązania wpływające na komfort. Wśród nich znajdziemy inteligentną nawigację, która podczas podróży uwzględni postoje na ładowanie, korki, dostępną energię w bateriach i styl jazdy.

Ciekawie zapowiada się też Energizing Air Control Plus, który dba o jakość powietrza w kabinie. Filtruje kabinę na tak wysokim poziomie, że może ją oczyścić nawet przed rozpoczęciem jazdy. Jedną z licznych opcji są natomiast komfortowe drzwi. Cóż to takiego? Gdy kierowca podejdzie do auta, wysuwają się klamki. Jeżeli zbliży się bardziej, drzwi zaczną się automatycznie otwierać. Użytkownik może otworzyć także tylne skrzydła za pomocą systemu MBUX. Warto dodać, że auto wprowadza system bezprzewodowej aktualizacji (OTA) z wbudowanymi programami jazdy. Będzie można je konfigurować.

Osobny akapit należy się wrażeniom dźwiękowym. Brzmi to dziwnie w kontekście auta elektrycznego, ale… Mercedes EQS umożliwia dobranie akustyki pojazdu. Pomaga w tym audio firmy Burmester. Dzięki zainstalowanym programom, z głośników mogą wydobywać się uspokajające odgłosy fal, letniego deszczu i „życia” lasu. Towarzyszą temu specjalnie dobrane wizualizacje na ekranach oraz oświetlenie nastrojowe.

Mercedes EQS – dane techniczne

Co ciekawe, elektryczna limuzyna marki ze Stuttgartu będzie oferowana w dwóch podstawowych konfiguracjach. Różnice między nimi stanowią napędy i potencjał silnikowy. Tak kształtują się ich kluczowe parametry:

• EQS 450: napęd RWD, 328 KM, 568 Nm, 0-100 km/h: 6,2 sekundy, v-max: 210 km/h, średnie zużycie energii: 15,7-20,4 kWh, pojemność baterii netto: 107,8 kWh
• EQS 580: napęd AWD, 524 KM, 855 Nm, 0-100 km/h: 4,3 sekundy, v-max: 210 km/h, średnie zużycie energii: 17,4-21,8 kWh, pojemność baterii netto: 107,8 kWh

Warto w tym miejscu dodać, że trwają pracę nad nową wersją silnikową, która zapewni 762 konie mechaniczne. Jak widać, użyteczna wartość baterii to przekracza 100 kWh, co rozpoczyna nowy etap w rozwoju elektrycznych samochodów. Zasięg według norm WLTP w optymistycznych warunkach może sięgać nawet 770 kilometrów. W praktyce z pewnością będzie to około 550-600 kilometrów, co również jest świetnym wynikiem. Przy użyciu szybkiej ładowarki DC (200 kW), można osiągnąć 600 km zasięgu w pół godziny.

Masa własna EQS to około 2,5 tony, ale ładowność nie pozostawia nic do życzenia – sięga aż 550 kg. Co ważne, bagażnik ma pojemność 610 litrów. Po złożeniu drugiego rzędu, jego możliwości rosną do 1770 litrów.

Samochód posiada oczywiście liczne systemy zwiększające komfort i bezpieczeństwo. Wśród tych najnowocześniejszych znajdziemy skrętną tylną oś, wyjeżdżanie z parkingu za pomocą smartfona, reflektory Digital Light wyświetlające znaki na drodze oraz Pilot Jazdy wspomagający kierowcę w prowadzeniu.