Marka ze Stuttgartu pokazała światu swojego kompaktowego SUV-a w sportowej wersji po lekkim liftingu. Zmiany są ledwo zauważalne.
Oto Mercedes-AMG GLA 43 S 2024 w najnowszym wydaniu. Skąd pomysł na aktualizację? W tym segmencie jest naprawdę ciasno, a rywale nie próżnują. Warto więc wprowadzać nawet skromne modyfikacje, by likwidować potencjalne bolączki lub starsze rozwiązania, które nie są już atrakcyjne dla klientów.
Jeżeli chodzi o stylistykę, to trzeba się skupić, by dostrzec różnice. Po dłuższym wpatrywaniu zauważyliśmy, że wypełnienia reflektorów są nieco inne. Widać także nieco inną fakturę grilla.
Z tyłu jest jeszcze trudniej odgadnąć, co jest nowe. Spieszymy więc z odpowiedzią: klosze zostały przeprojektowane. Jak zwykle przy takiej okazji, zaktualizowano listę wzorów felg. O palecie lakierów nie wiemy jeszcze za wiele.
Mercedes-AMG GLA 43 S 2024
Czas przejść do wnętrza, gdzie łatwiej znaleźć istotne różnice. Wśród nich znajduje się kierownica AMG Performance. Na jej podwójnych ramionach zagościły przyciski dotykowe. Wyglądają elegancko, ale nie są tak wygodne w obsłudze, jak ich fizyczne odpowiedniki.
To samo można powiedzieć o zaktualizowanym systemie MBUX. Kluczowa kwestia to zlikwidowanie panelu sterowania, który mieścił się pomiędzy fotelami. teraz jest tam mała półka na nie wiadomo co. Przeciętny smartfon jest na nią za duży.
Warto podkreślić, że system pozwala na bezprzewodową łączność z Android Auto i Apple CarPlay. Co równie ważne, dodano kolejne gniazdo USB-C, co jest ukłonem w stronę praktyczności.
>Mercedes-AMG GT 63 S E-Performance 2024. Nowa twarz sportowej gwiazdy
A co z układem napędowym? Tu akurat nie ma żadnych istotnych zmian. Mercedes-AMG GLA 43 S 2024 oferuje dwulitrowy, doładowany silnik benzynowy, który generuje 421 koni mechanicznych i 500 niutonometrów.
Cały potencjał trafia rozdzielany na obie osie dzięki uprzejmości ośmiobiegowej skrzyni automatycznej. Osiągi? Dalekie od rozczarowujących. Niemiecki SUV rozpędza się do setki w zaledwie 4,3 sekundy i potrafi pędzić 270 km/h.
Niemiecka marka pracuje nad zmniejszeniem gamy kompaktowych modeli. Nie ma jednak wątpliwości, że GLA pozostanie w ofercie jako jeden z jej fundamentów.