Wojciech Krzemiński
Niemiecki producent zaktualizował swój topowy model z usportowionej gamy. Teraz oferuje nieco więcej nowoczesnych rozwiązań.
Oto Mercedes-AMG GT 63 S E-Performance 2024, czyli jeden z tych samochodów, których całą nazwę trudno zapamiętać. O całej reszcie trudno jednak zapomnieć. Niewiele aut tych gabarytów potrafi wzbudzić tyle emocji za kierownicą.
Kuracja odmładzająca objęła zarówno elementy stylistyczne, jak i technologiczne. Cztero-, a raczej pięciodrzwiowe coupe upodobniło się do modelu AMG GT Coupe, co oznacza nieco inny front i garść nowoczesnych rozwiązań. Ale po kolei…
Mercedes-AMG GT 63 S E-Performance 2024
Przejdźmy do szczegółów. Front ma teraz nowy grill, który prezentuje się bardziej sportowo. Tuż pod nim znajduje się czarna listwa ozdobna. Sąsiadują z nią reflektory Multibeam LED. Wygląda naprawdę okazale.
Z tyłu zmieniło się niewiele. Wypełnienia lamp są delikatnie odświeżone, a dyfuzor nieco zmienił swój kształt. Pozostałe elementy pozostały takie same. Niestety, wśród nich jest klapka zasłaniająca gniazdo ładowania, które nie wygląda estetycznie. Lepiej prezentowałaby się w bardziej oczywistym miejscu – na błotniku.
We wnętrzu też możemy mówić o „przypudrowaniu”. Standardem jest teraz elektryczny szyberdach i indukcyjna ładowarka, która zagościła pomiędzy tylnymi fotelami.
Co ważne, zaktualizowano system MBUX. Ponadto, cyfrowe wskaźniki oferują nowy motyw. Warto dodać, że w standardzie klient otrzymuje zestaw audio firmy Burmester, ale za dopłatą może dokupić jego lepszą wersję, czyli High-End 3D, która jeszcze dokładniej rozkłada dźwięk.
Pod maską trudno szukać zaskoczeń. Mercedes-AMG GT 63 S E-Performance 2024 posiada czterolitrowy, podwójnie doładowany silnik V8, którego wspiera jednostka elektryczna zintegrowana z niewielką baterią litowo-jonową.
Użytkownik ma do dyspozycji 831 koni mechanicznych i 1400 niutonometrów. Moc kierowana jest na obie osie za pośrednictwem dziewięciobiegowej przekładni automatycznej AMG Speedshift MCT 9G.
Jak można się domyślać, osiągi nie rozczarowują. Sprint do setki zajmuje zaledwie 2,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 300 km/h. W zatrzymaniu tego potwora pomaga ceramiczny układ hamulcowy. Z kolei za właściwości jezdne odpowiada zawieszenie AMG Ride Control+, wydajny układ kierowniczy oraz system tylnej osi skrętnej.
