Ostatni debiut nowego SUV-a japońskiej marki rozbudził wyobraźnię projektantów, którzy postanowili stworzyć własną interpretację kolejnego modelu rodem z Hiroszimy.
Mazda 6 2023 nie została zaprezentowana, ale na pewno trwają już zaawansowane prace nad jej projektem. Przypomnijmy, że aktualnie oferowana, trzecia generacja jest już na rynku od 2012 roku. To naprawdę bardzo duży bagaż doświadczeń, jak na aktualne standardy.
Samochód przeszedł gruntowny lifting w 2018 roku. Była to już druga modernizacja tego wcielenia. Pamiętajmy jednak, że konkurencja nie śpi i trzeba w końcu pokazać co znacznie bardziej zaawansowanego. Niemniej jednak pod względem stylistycznym to wciąż jeden z najatrakcyjniejszych modeli w swojej klasie.
Mazda 6 2023 – jaka będzie?
To pytanie pozostaje otwarte, ale są już pewne przypuszczenia. Niezależny grafik postanowił pokazać światu, jak może wyglądać Mazda 6 2023. Zainspirował się modelem CX-60, czyli świeżo zaprezentowanym SUV-em. Pas przedni zyskał nieco inne reflektory oraz charakterystyczny grill. Wydaje się też nieco bardziej płaski.
Niewykluczone, że właśnie w tę stronę pójdzie japoński producent. Co ciekawe, nowa Mazda 6 może stać się autem tylnonapędowym. Płyta podłogowa ma być do tego przystosowana. To nie koniec rewelacji. Model ma być dostępny z silnikami sześciocylindrowymi uzupełnionymi elektrycznością. Chodzi o układ miękkiej hybrydy.
To odwrócenie aktualnie panujących trendów – do góry nogami. Fajnie, że Mazda idzie swoją ścieżką. W erze downsizingu przyda się alternatywa. Liczymy, że nowa „Szóstka” będzie jeszcze lepsza od tej aktualnie oferowanej.
Wyświetl ten post na Instagramie