Wojciech Krzemiński
Nie jest tajemnicą, że chiński rynek rządzi się zupełnie innymi prawami, niż ten europejski.
Specyficzne oczekiwania tamtejszych klientów sprawiają, że nawet zwykłe modele są przedłużane. Nie brakuje też inspiracji zaczerpniętych z popularnych marek – dotyczy to głównie stylistyki. Ten projekt wydaje się esencją wszystkiego, co charakteryzuje tamtejszą specyfikę motoryzacji. Chińczycy stworzyli pakiet dla Mercedesa Klasy E, który zamienia sedana w luksusową limuzynę. Maybach za 1200 dolarów stał się faktem.
Brzmi dziwnie, ale w tym szaleństwie jest metoda. Zacznijmy od tego, że wykorzystano przedłużoną wersję tego modelu, która jest sprzedawana zarówno w Indii, jak i Chinach. Zdecydowano się na egzemplarz sprzed liftingu, który nawiązuje do Maybacha poprzedniej generacji. Przypomnijmy, że bazą oryginału jest Klasa S, ale przedłużone nadwozie dobrze ukrywa różnice w wymiarach – przerobiony samochód ma ponad 5 metrów długości.
Ciężko odróżnić nawet z bliska
Pakiet za 1200 dolarów obejmuje chromowane wloty powietrza, większy grill z pionowymi żebrami, emblematy Maybacha, srebrne dekory, chromowane końcówki układu wydechowego oraz boczne listwy. Trzeba jeszcze tylko zainwestować w dwukolorowy lakier i repliki felg Maybacha (już niezależnie). To wszystko sprawi, że naprawdę będzie trudno odróżnić ten model od oryginału.
Odpalenie silnika może jednak dać do myślenia. Pod maską prawdziwego Maybacha mieszka jednostka V12. W E-Klasie z pakietem może pracować dowolny wybrany silnik. Trzeba jednak przyznać, że pod względem designu nie ma specjalnych różnic. Można dostrzec głównie nieco inne proporcje.
Maybach za 1200 dolarów to E-Klasa „w przebraniu”, które spełnia swoją funkcję. Trudno oczekiwać, by w środku również było podobnie, ale pamiętajmy, że wydatek jest bardzo niski, biorąc pod uwagę cenę oryginału, która sięga miliona złotych. Pakiet jest dostępny na Alibaba.
View this post on Instagram
