Kierowcy autobusów nie mają lekkiej pracy. Częste przystanki, duży ruch i ciasne ulice bardzo często utrudniają im jazdę i wpływają na zmęczenie.
Być może ono było przyczyną tej historii. Pewna kobieta siedzącą za kierownicą autobusu wypełnionego pasażerami z impetem uderzyła w słup sygnalizacji świetlnej ustawionej przed ruchliwym skrzyżowaniem. Ciężki pojazd zatrzymał się praktycznie w miejscu, co z pewnością odbiło się na osobach w kabinie, które nie spodziewały się uczestniczenia w wypadku. Pamiętajmy, że autobusy nie mają pasów bezpieczeństwa i przy mocnym zderzeniu żaden człowiek nie jest w stanie utrzymać się w jednym miejscu, nawet jeśli jest na to przygotowany (o czym tutaj nie może być mowy).