Wojciech Krzemiński
Tego raczej nikt nie mógł się spodziewać. Cała stawka jest zaskakująco blisko siebie. Błyszczą kierowcy, na których nikt przed sezonem raczej nie stawiał.
Kwalifikacje do GP Bahrajnu 2023 przyniosły naprawdę bardzo ciekawe rezultaty. Wystarczy zobaczyć na końcówkę tabeli, by dostrzec, że praktycznie nikt nie może czuć się pewnie. Pięć najgorszych czasów uzyskali reprezentanci pięciu zespołów. Większego zróżnicowania być nie mogło.
W Q1 odpadli kolejno Gasly (Alpine), de Vries (AlphaTauri), Piastri (McLaren), Magnussen (Haas) i Sargeant (Williams). Czy to odzwierciedla formę zespołów? Nie zawsze. Część z zespołowych kolegów tych kierowców dostała się nawet do Q3.
Dużą niespodzianką jest Williams. Mimo debiutanta w samochodzie, udało się uzyskać niezły wynik. Warto dodać, że Albon był tylko o jedną pozycję wyżej (nie wyjechał Q2, mimo że udało mu się dostać do drugiego etapu).
Środek stawki to miejsce dla Alfy Romeo. Pozycje Bottasa (12.) i Zhou (13.) są tego dowodem. Q2 było także zakończeniem dzisiejszej rywalizacji dla Norrisa i Tsunody. Wydaje się, że zespoły McLaren i AlphaTauri będą miały trudny początek.
Kwalifikacje do GP Bahrajnu – finał dla Red Bulla
Niestety, Monakijczyk przedwcześnie zakończył zmagania w Q3. Powodem miała być usterka, ale najpewniej chodziło o oszczędzanie opon. Leclerc posiadał potencjał, by zdobyć pole position. Krążą jednak słuchy, że Ferrari szybko zużywa ogumienie, co nie wróży niczego dobrego w wyścigu
Świetnie spisali się za to kierowcy Red Bulla. Verstappen wrócił tam, gdzie był w zeszłym sezonie – na pierwsze miejsce. Tuż za nim znalazł się Perez. Mimo kłopotów, Leclerc zdołał zachować trzecie miejsce. Czwarty był natomiast Sainz. To też oznacza, że za plecami Red Bulla są dwa bolidy Ferrari. Piątkę dopełnił Alonso, który udowadnia, że Aston Martin będzie mocny. Ósma pozycja Strolla to potwierdza.
Mercedes raczej nie znalazł sposobu na przebicie się do czołówki – Russell był szósty, a Hamilton siódmy. Ocon zdobył dziewiątą pozycję. Prawdziwą sensacją był Hulkenberg, który dostał się do pierwszej dziesiątki.
Kwalifikacje do GP Bahrajnu 2023 przeszły do historii. Jutro szykuje się emocjonujący wyścig, bo czasy są naprawdę zbliżone. Haas, Williams, Aston Martin wykonały duży krok naprzód.
