w

Koncern Stellantis ujawnił przyszłość swoich marek. Nie każda ma powody do radości

Plany modelowe koncernu Stellantis
Koncern Stellantis ujawnił przyszłość swoich marek. Nie każda ma powody do radości

Jak już wszyscy wiedzą, PSA wykupiło Opla/Vauxhalla, a następnie wchłonęło FCA, co zaowocowało powstaniem jednego z największych tworów przemysłu motoryzacyjnego.

Wielu uznało to za dobry krok, który daje nadzieję na lepszą przyszłość. Koncern Stellantis, bo taką nosi nazwę, ujawnił właśnie najbliższą przyszłość swoich marek. Okazuje się, że nie każda ma przed sobą złote lata.

Warto od razu zaznaczyć, że nie ujawniono wszystkich planów. Z pewnością wciąż trwa obmyślanie strategii i jeszcze wiele może się zmienić – w zależności od nowych przepisów i sytuacji na światowych rynkach. Przejdźmy jednak do rzeczy…

Różne marki, różne strategie

Zaczynamy więc Abartha. Marka ze sportową historią będzie musiała zaczekać. W najbliższych latach nie doczeka się żadnych wielkich zmian czy nowych modeli. W dalszej przyszłości ma pojawić się oczywiście wyczynowa „Pięćsetka” z napędem elektrycznym.

Alfa Romeo? W tym przypadku będzie działo się znacznie więcej. Fani czekają na Tonale, o którym jest cisza. Samochód wkrótce jednak trafi do oferty i otrzyma wersję hybrydową typu plug-in. Co ciekawe. Prawdziwy przełom nadejdzie jednak w 2027 roku, kiedy włoska marka zostanie stanie się w pełni elektryczna. To też oznacza koniec Giulii i Stelvio w podobnej formie.

Znacznie mniej pewnie może czuć się Chrysler, na którego nie ma wciąż pomysłu – do 2023 roku nic się nie zmieni. A jeżeli jest, to nie został ujawniony. Leciwa gama amerykańskiego producenta powinna być jak najszybciej zaktualizowana. Odrobinę nadziei daje ostatni koncept, ale to za mało, by patrzeć na kolejne lata z optymizmem. Pozostaje wierzyć, że Stellantis znajdzie odpowiednią strategię.

Z kolei Citroen nie ma powodów do obaw, bo to jeden z fundamentów firmy. Marka pokaże w ciągu trzech lat jedną nową hybrydę plug-in (pewnie opartą na nowym C5) oraz trzy zupełnie nowe modele elektryczne – rok po roku. Duże prawdopodobieństwo że będzie wśród nic e-C3.

DS, który od kilku lat jest już niezależnym tworem ma ujawnić światu nową hybrydę plug-in. Jak można się domyślać, jest ona oparta na „Czwórce”. Więcej nowości nie należy się spodziewać, ale od 2024 roku gama francuskiej marki premium ma być już elektryczna.

Fiat skupi się na pojazdach z gamy Professional, do której dołączą dwa zupełnie nowe modele elektryczne. Niewykluczone, że wśród nich znajdzie się następca Doblo – bliźniak e-Riftera. Gama osobówek wciąż będzie kręciła się głównie wokół „Pięćsetki”

Marka z terenowymi genami, czyli Jeep, nie przejdzie rewolucji. Jeszcze w tym roku do gamy trafi hybrydowy Grand Cherokee, a w 2023 roku pojawi się elektryczny model. Pierwsze plotki sugerują, że może to być ekologiczny wariant Wranglera lub nowy miejski SUV.

Plany debiutów modeli koncernu Stellantis do 2023 roku:

  • Abarth: brak nowości
  • Alfa Romeo: jeden model elektryczny
  • Chrysler: brak nowości
  • Citroen: trzy modele elektryczne, jeden hybrydowy plug-in
  • DS: jeden model elektryczny
  • Dodge: jeden model hybrydowy plug-in
  • Fiat: brak nowości
  • Fiat Professional: dwa modele elektryczne
  • Jeep: jeden model elektryczny i jeden hybrydowy plug-in
  • Lancia: brak nowości (rewolucja od 2024 roku)
  • Maserati: dwa modele elektryczne
  • Opel: jeden model elektryczny, dwa hybrydowe plug-in
  • Peugeot: dwa modele elektryczne, trzy hybrydowe plug-in
  • RAM: brak nowości

Lancia natomiast musi zaczekać. Włoska marka z ogromnymi sukcesami w motorsporcie i tradycją godną pozazdroszczenia została wystawiona na próbę i czeka na lepsze lata. W tym momencie w jej gamie znajduje się tylko Ypsilon i w ciągu trzech najbliższych lat nie należy spodziewać się niczego nowego. W 2024 roku dojdzie do przełomu. Gama zostanie rozbudowana i zelektryfikowana. W ofercie mają znaleźć się kompaktowy hatchback i crossover, choć dokładne daty debiutów nie zostały ujawnione.

Maserati przeprowadza właśnie aktualizację modelową. W gamie pojawią się nowe hybrydy, a już w przyszłym roku zostanie zaprezentowany nowy model elektryczny. Co ciekawe, w 2023 roku dojdzie do kolejnej takiej premiery. Duże prawdopodobieństwo, że będą to sportowe coupe i SUV klasy średniej.

Stellantis - nowe modele do 2023 roku
Do 2023 roku ma pojawić się 10 nowych hybryd plug-in i 11 modeli elektrycznych

Opel jest już niemal w całości zintegrowany technologicznie z Peugeotem i Citroenem, dlatego należy spodziewać się kontynuacji obranego kursu. W ciągu trzech najbliższych lat pojawią się dwie nowe hybrydy i jeden samochód elektryczny. Od 2028 roku mają być sprzedawane tylko modele na prąd. Odważnie.

A co z Peugeotem? Podobnie jak u Citroena, czyli urodzaj. Do 2024 poznamy dwa nowe auta elektryczne i trzy hybrydy plug-in. Z pewnością duży w tym udział będzie miała najnowsza generacja modelu 308.

RAM, czyli jedna z najbardziej niszowych marek ma przed sobą lata stabilności bez żadnych ważnych zmian. Od 2024 roku będą jednak oferowane hybrydy, a także nowy pick-up z napędem elektrycznym.

Summa summarum, do 2023 roku poznamy 21 nowych modeli, wśród których znajdzie się dokładnie 11 samochodów elektrycznych oraz 10 hybrydowych typu plug-in. W drugiej połowie tej dekady możemy spodziewać się rewolucji  rezygnacji z jednostek spalinowych w wielu markach Stellantis.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowe Mitsubishi Lancer EVO na sprzedaż

Chcesz kupić nowiutkie Mitsubishi Lancer EVO? Naszykuj pół miliona złotych

Nowy Fiat Punto Stellantis

Fiat Punto powróci. Tym razem skorzysta z innej technologii