w

Kolejny Dodge Challenger w płomieniach. Przyczyna pożaru nie jest oczywista (wideo)

Pożar Challengera
Kolejny Dodge Challenger w płomieniach. Przyczyna pożaru nie jest oczywista (wideo)

Widok płonącego supersamochodu nie stanowi nic wyjątkowego. Cywilizacja zdążyła się przyzwyczaić do takich sytuacji…

Zdarza się, że ogień pojawia się przez usterkę. Jeszcze częściej winę ponosi sam użytkownik, który dopuszcza się wygłupów na kierownicą. Tak, brawura to wciąż bardzo duży problem. Nie wszystko jest jednak tak oczywiste, by od razu ustalić okoliczności.

Ta historia wydarzyła się w Miami. Materiał nagrany przez jednego ze świadków zaczyna się, gdy Dodge Challenger stoi już w płomieniach. Większość od razu podejrzewała winę kierowcy, ale kilka godzin później okazało się, że powód może być inny.

Straż Pożarna ugasiła płomienie a następnie oczyściła miejsce zdarzenia. Po zabraniu wraku okazało się, że stał on nad studzienką kanalizacyjną. Była ona pęknięta i znajdowała się nie tam, gdzie trzeba.

W mniej więcej tym samym czasie mieszkańcy tego rejonu usłyszeli wybuch w okolicy. Służby ratunkowe podejrzewają, że te dwie sprawy mogły mieć ze sobą związek i auto było ofiarą niefortunnej lokalizacji.

Najważniejsze jednak, że nikt nie ucierpiał. Szkoda tylko Dodge’a, ponieważ to według wielu fanów amerykańskiej motoryzacji najfajniejszy muscle car na rynku.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jazda bez koła

Jazda na samej feldze po autostradzie: Ten kierowca nie był tego świadomy! (wideo)

308 vs Golf 2021

Nowy Peugeot 308 w pierwszym starciu: Porównanie z Volkswagenem Golfem (wideo)