w

Klasyczna Toyota Land Cruiser wróciła! Kosztuje mniej, niż C-HR

Klasyczna Toyota Land Cruiser wróciła! Kosztuje mniej, niż C-HR

Moda na rynku motoryzacyjnym ma istotne znaczenie, ale nie zawsze jest kluczowa, szczególnie dla konserwatywnych klientów, którzy preferują sprawdzone rozwiązania.

Właśnie z myślą o nich do gamy znanej marki powróciła klasyczna Toyota Land Cruiser 70. Aż trudno uwierzyć, że producent zdecydował się na ten krok. Puryści będą z pewnością zachwyceni. I nie ma co się dziwić, ponieważ to bardzo dobry samochód.

Zacznijmy od tego, że kultowa terenówka w takim wydaniu była produkowana do 2015 roku w różnych zakątkach świata. Jej użytkownicy doceniali prostą konstrukcję, która imponowała niezawodnością. Niestety, rygorystyczne normy bezpieczeństwa wyeliminowały ją z kluczowych rynków.

Japończycy postanowili jednak przywrócić ją do życia przy pomocy odpowiednich aktualizacji. Auto zostało odświeżone w wybranych zakresach i właśnie debiutuje na rodzimym rynku. Warto dodać, że trafi także do Australii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W nieco późniejszym czasie powinno pojawić się także w kilku innych państwach.

Klasyczna Toyota Land Cruiser 2024

Jeżeli chodzi o stylistykę, to trudno mówić o rewolucji. Styl retro został utrzymany, a jedynymi nowymi elementami, które mają nowoczesny sznyt są światła. Zarówno przednie reflektory, jak i tylne lampy zostały dostosowane do współczesnych standardów.

Pozostałe części zostały przystosowane do jazdy w trudnych warunkach. Mamy tu dodatkowe lusterko, dolne osłony, solidne zderzaki i krótkie zwisy nadwozia, które ułatwiają pokonywanie nietypowych przeszkód.

Klasyczna Toyota Land Cruiser
Toyota Land Cruiser J70 2024

Co ciekawe, wnętrze też odnosi się do klasyki. Projekt kokpitu jest dobrze znany, o czym świadczą suwaki panelu klimatyzacji czy dźwignia od sterowania napędem. Fani off-roadu z pewnością uśmiechną się na widok tych podzespołów.

Do tego dochodzi prosty, ale bardzo czytelny zestaw wskaźników oraz kierownica z kilkoma przyciskami na jednym ramieniu. Konsolę centralną wzbogacił natomiast nowy ekran dotykowy, który wydaje się najnowocześniejszym instrumentem. Kontrastuje z nim prosty, elektroniczny zegarek, który można kojarzyć ze starych modeli marki.

Klasyczna Toyota Land Cruiser - wnętrze
Toyota Land Cruiser J70 2024

Aby przystosować ten samochód do współczesnych standardów, projektanci zastosowali gniazda USB-C, elektryczne szyby i centralny zamek. Niewiele? W terenie więcej nie potrzeba, przynajmniej w tym zakresie.

Klasyczna Toyota Land Cruiser będzie dostępna na rodzimym rynku w konfiguracji pięcioosobowej ze standardowym rozstawem osi. To oznacza sporą przestrzeń w obu rzędach i wygodę dla czterech osób.

Diesel pod maską

Rama samochodu została udoskonalona. Uzupełniono ją nowym układem zawieszenia i kilkoma elektronicznymi rozwiązaniami. Celem było uzyskanie nie tylko większego komfortu, ale także lepszych właściwości jezdnych (przede wszystkim stabilności prowadzenia).

Napęd na cztery koła dysponuje blokadą mechanizmu różnicowego, co nie jest żadnym zaskoczeniem. Warto jednak dodać, że wspierają go systemy wspomagania ruszania pod górę, zjazdu z wzniesienia i kontrola trakcji.

Toyota Land Cruiser J70 2024 - bagażnik
Toyota Land Cruiser J70 2024

Klasyczna Toyota Land Cruiser otrzymała udoskonalony silnik Diesla o pojemności 2,8 litra. To konstrukcja o oznaczeniu 1GD-FTV, która generuje 201 koni mechanicznych i 500 niutonometrów. Moc przekazywana jest na obie osie za pośrednictwem sześciobiegowej skrzyni automatycznej.

>Oto najdziksza Toyota Land Cruiser. Ma koła i gąsienice!

Konstruktorzy wzięli sobie do serca wspomniane normy bezpieczeństwa, dlatego na pokładzie znalazły się też odpowiednie systemy wspierające kierowcę. Wśród nich mamy pakiet ADAS, co oznacza obecność asystentów automatycznego hamowania awaryjnego, ostrzegania o opuszczaniu pasa ruchu, rozpoznawania znaków czy automatycznych świateł drogowych.

Ceny modelu na japońskim rynku startują od 4 800 000 jenów, co oznacza wydatek 129 600 złotych (kurs 0,027). To śmiesznie mało biorąc pod uwagę europejskie standardy. Przypomnijmy, że na polskim rynku znacznie więcej kosztuje nowa Toyota C-HR (139 900 złotych).

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

12 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. piękna i do tego w normalnej cenie. Takie artykuły powinny trafiać do jak najszerszego grona odbiorców, żeby im uświadamiać jak bardzo jesteśmy robieni w balona (mam tu na myśli cenę tego egzemplarza w porównaniu do europejskich cen).

    • Za tą cenę co w Japonii to brałbym w ciemno nawet na raty i był wniebowzięty, nawet gdybym nie mógł.wjechac do Krakowa czy Warszawy ;-). Taka tańsza g-klasa ale w Polsce po dołożeniu cła i podatków itp itd będzie pewnie kosztował tyle co g-klasa.

  2. Fajny wół roboczy z wszystkimi aktualnymi systemami i sprawdzonym silnikiem, pytanie czy spełnia normy euro 6d, bo jeśli nie to auto tylko na wieś bo do Krakowa czy Warszawy nie wpuszczą.

  3. wspaniałe takiej motoryzacji potrzeba.Zero fake gadżetów. Prawdziwe auto dla prawdziwych ludzi.Wreszcie fura dla ludzi jedzących mięso.Kochahacych zapach paliwa. Dajcie do Europy to cudo

  4. Jaki sens ma porównywanie ceny samochodu X w Japonii z samochodem Y w Polsce ? Należało by podać cenę C-HR lub odpowiednika w Japonii żeby móc porównać ile kosztował by taki Land Cruiser w Polsce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Volkswagen Golf 1.5 eTSI mHEV DSG R-Line

Ten 130-konny kompakt pali 6,5 litra. I dobrze wygląda!

BMW 2002 CS

BMW iM3? Bawarska marka podjęła decyzję