w

Kierowca Toyoty chciał poczuć się, jak rajdowiec. Podróż zakończył na polu (wideo)

Nieudana brawura kierowcy Toyoty
Kierowca Toyoty chciał poczuć się, jak rajdowiec. Podróż zakończył na polu (wideo)

Brawurowa jazda nie zawsze idzie w parze z wyobraźnią i umiejętnościami. To zdarzenie jest tego kolejnym dowodem.

Na drogach nie brakuje nieodpowiedzialnych uczestników ruchu, którzy przeceniają swoje doświadczenie, a także możliwości swoich samochodów. Właśnie przez to dochodzi do wielu bardzo niebezpiecznych sytuacji, które nie zawsze udaje się opanować. Przykładem może być ten kierowca Toyoty, który chciał poczuć się, jak rajdowiec. Jak można się domyślać, nie wyszło najlepiej.

Mężczyzna jadący za nim sportowym samochodem (w bezpiecznej odległości) nagrywał jazdę. Na jednym ostrych łuków, kierowca Toyoty wpadł w poślizg i nie potrafił przywrócić kontroli nad samochodem. Niewiele brakowało, a uderzyłby w Teslę, która jechała w przeciwnym kierunku. Gdyby samochody spotkały się kilka metrów dalej, to mogłoby dojść nawet do zderzenia czołowego.

Złe miejsce, auto i kierowca

Brawurowa jazda została zakończona na polu. Kierowca Toyoty uniknął skarpy i kolizji, ale doszło do kontaktu z ogrodzeniem, które na szczęście nie stawiało dużego oporu. Ta lekcja pokory była więc względnie tania biorąc pod uwagę okoliczności.

Camry, czyli duży sedan japońskiej marki nie jest przystosowany do szybkiej jazdy po zakrętach. Jego użytkownik był na to gotowy jeszcze mniej, co udowodnił szybciej, niż mu się zdawało. Dobrze, że nikomu nie zrobił krzywdy, bo wtedy konsekwencje byłyby znacznie poważniejsze. Oby następnym razem jechał spokojniej.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypadek i dachowanie na autostradzie

Zagapił się lub zasnął. Doprowadził do zderzenia i dachowania (wideo)

Nowe Mitsubishi Lancer EVO na sprzedaż

Chcesz kupić nowiutkie Mitsubishi Lancer EVO? Naszykuj pół miliona złotych