To niebezpieczne zdarzenie drogowe miało miejsce w Rudzie Śląskiej w dniu 25 kwietnia.

Policja udostępniła nagranie monitoringu, które ujawnia moment wypadku. Kamera zarejestrowała całą sytuację. Materiał ujawnia, jak kierowca BMW traci panowanie nad swoim samochodem, ale stara się odzyskać kontrolę.

Mężczyzna walczył z niemiecką limuzyną, ale nie udało mu się przywrócić „władzy” nad pojazdem. Ostatecznie zjechał na pasy ruchu prowadzące w przeciwnym kierunku i doprowadził do kolizji z Peugeotem 407.

Mimo wysokich prędkości i rozbitych karoserii, nikt poważniej nie ucierpiał. Skończyło się na powierzchownych obrażeniach wszystkich uczestników wypadku.

Kierowca BMW nie dbał o auto

Funkcjonariusze policji przybyli na miejsce, by ustalić przebieg zdarzenia oraz wskazać bezpośrednią przyczynę. Nie mieli wątpliwości, że duże znaczenie miał stan techniczny samochodu sprawcy.

Kierowca BMW jeździł bez ważnego badania technicznego auta. Co więcej, opony limuzyny były kompletnie zużyte. Nietrudno więc o utratę przyczepności, tym bardziej że zniszczony samochód dysponował dużą mocą oraz napędem na tylną oś.

Zobacz także: Utrata panowania i wielokrotne dachowanie. Z Nissana 350Z został wrak (wideo)

Policjanci uznali, że było to rażące przewinienie i zabrali sprawcy prawo jazdy. Ponadto, sprawa trafiła do sądu, który ma rozstrzygnąć dalsze losy kierowcy bawarskiej limuzyny.

To kolejne tego typu zdarzenie, które pokazuje, że nawet posiadacze stosunkowo drogich aut lekceważą ich stan techniczny. Nigdy nie należy postępować w taki sposób ze względu na bezpieczeństwo – swoje i innych uczestników ruchu.

Wystarczył prosty odcinek drogi i stosunkowo niska prędkość, by maszyna z 4,4-litrowym silnikiem wpadła w poślizg. Gdyby użytkownik zadbał o ogumienie i stan techniczny pojazdu, to duże prawdopodobieństwo, że udałoby się uniknąć tak poważnych konsekwencji. Niech to będzie przestroga dla nas wszystkich.