Do tego niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło na skrzyżowaniu ulic Grundmanna i Chorzowskiej.
Wypadek z udziałem policjantów okazał się bardzo poważny. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, funkcjonariusze jechali oznakowanym radiowozem na sygnałach. Chcieli dotrzeć jak najszybciej do innej kolizji.
Wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle bez zachowania szczególnej ostrożności. W wyniku tego doszło do zderzenia z prawidłowo przemieszczającym się kierowcą samochodu osobowego marki BMW.
Przypadkowy poszkodowany
Samochody zderzyły się przy znaczących prędkościach. Jeden z nich wpadł w znak, który to uderzył w pieszego stojącego tuż obok. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Na miejscu błyskawicznie zjawiły się kolejne radiowozy policji i służby ratunkowe. Łącznie cztery osoby wymagały interwencji medycznych i hospitalizacji.
Sprawcą zdarzenia jest policjant, który wymusił pierwszeństwo. Miał prawo wjechać na skrzyżowanie mimo czerwonego światła, ale w taki sposób, by nie stworzyć zagrożenia dla innych. Pozostaje życzyć wszystkim poszkodowanym uczestnikom zdarzenia szybkiego powrotu do pełni sił.
Nachodzi nas jeszcze jedna myśl. Na miejscu wypadku naprawdę błyskawicznie pojawiły się inne jednostki policji. Liczymy, że to noworoczna postawa dotycząca wszystkich zdarzeń i mundurowi również będą tak szybko i licznie przyjeżdżać na miejsce innych zdarzeń, w których nie będą brali udziału funkcjonariusze. To zdarzenie jest najlepszym dowodem, że można, jeżeli tylko są chęci i determinacja.