Gdy dochodzi do takich sytuacji, zawsze poruszany jest temat seniorów za kierownicą i zmian w przepisach.
Jazda pod prąd to jedno z największych wykroczeń, jakich można się dopuścić. Niestety, praktycznie codziennie dochodzi do takich sytuacji. Niektóre z nich bywają naprawdę niebezpieczne – szczególnie te, które mają miejsce na drogach ekspresowych i autostradach.
Tak też było tym razem na nieoświetlonym fragmencie S3. Nagrywający dostrzegł starszego mężczyznę, który poruszał się po niewłaściwej jezdni. Nie wiadomo, jak się znalazł na drodze prowadzącej w przeciwnym kierunku.
Najpewniej nie zauważył oznakowania i skorzystał ze zjazdu zamiast wjazdu. Świadek od razu zadzwonił pod numer alarmowy, by zgłosić zdarzenie oraz informować o lokalizacji.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy senior był świadomy zagrożenia. Najważniejsze jednak, że uniknął czołówki i innych zderzeń. W końcu zjechał z drogi, co zapobiegło dalszym konsekwencjom.
>Wjechała pod prąd na skrzyżowaniu. Starsza kobieta zorientowała się w porę (wideo)
Czy badania okresowe starszych kierowców powinny być obowiązkowe? Wprowadzenie takiego przepisu zwiększyłoby koszty – zarówno po stronie seniorów, jak i państwa. Uwzględniając „talent” polityków do mnożenia przejawów biurokracji, mogłoby to przynieść spore zamieszanie.
Niemniej jednak sprawa jest poważna. Badania mogłyby uświadamiać seniorów, którzy nie zawsze zdają sobie sprawy ze swoich ograniczeń. W tym miejscu warto podkreślić, że takie wykroczenia popełniają nie tylko seniorzy. Praktycznie w każdej grupie wiekowej kierowców zdarzają się podobne przewinienia, choć przyczyny nie zawsze są takie same.