Znana firma zajmująca się modyfikacjami samochodów wzięła na swój warsztat koreańskiego SUV-a najnowszej generacji.
Co z tego wyszło? Hyundai Tucson Prior Design, który prezentuje się obłędnie. Taka medialna wizytówka przyda się zarówno tunerowi, jak i samemu producentowi. Klienci będą widzieć, że ich samochód jest podatny na wizualne modyfikacje, a ich autorzy mają szanse na tym zarobić. No i wszyscy są szczęśliwi.
Już seryjna wersja tego samochodu wyróżnia się na tle konkurencji. Wszystko za sprawą bardzo oryginalnych elementów oświetlenia, które zostały zgrabnie wkomponowane w całość. Teraz jest jednak jeszcze ciekawiej.
Hyundai Tucson Prior Design
Popularny SUV uległ znacznemu poszerzeniu. Błotniki są teraz znacznie bardziej muskularne i skrywają atrakcyjne, wieloramienne felgi. Nie zabrakło również przeprojektowanych zderzaków oraz nakładek progowych.
Uwagę zwraca również potężny dyfuzor i powiększony spojler dachowy. Wszystko zostało utrzymane w czerni i szarości. Po zmroku wygląda to na pewno mrocznie i budzi respekt. Krótko mówiąc, kawał dobrej roboty. Nie ujawniono jednak ceny pakietu. Wydaje się jednak, że powinien kosztować maksymalnie 25-30 tysięcy złotych, by wzbudził zainteresowanie potencjalnych klientów.
Hyundai Tucson z polskiego salonu
Przypomnijmy, że seryjny model jest oczywiście dostępny w polskiej sieci dealerskiej. Za bazowy egzemplarz trzeba zapłacić 111 900 złotych. Klient otrzymuje w tej cenie egzemplarz z roku produkcji 2022 oferujący silnik 1.6 T-GDI (150 koni mechanicznych), sześciobiegową skrzynię manualną oraz napęd na przednią oś.
Flagowa konfiguracja to natomiast hybryda plug-in, która oddaje do dyspozycji 265 koni mechanicznych, sześciobiegowy automat, napęd na obie osie i topowe wyposażenie. Ile kosztuje? Dokładnie 200 900 złotych za rocznik 2022.