w

Hit! Właściciel Ferrari sprzedający arbuzy. No prawie…

Ferrari replica and watermelons
Hit! Właściciel Ferrari sprzedający arbuzy. No prawie...

Kontrowersja jest jedną z dźwigni handlu. Jeżeli ma ona swoje granice, to z pewnością istnieje szansa na uzyskanie właściwych rezultatów.

I tak też jest w tym przypadku. Laik motoryzacyjny lub dziecko mogą jednoznacznie stwierdzić, że stanął przed nimi właściciel Ferrari sprzedający arbuzy. Brzmi to bardzo optymistycznie i wręcz nierealnie, ale w każdej historii można znaleźć ziarnko prawdy.

W tym przypadku niewątpliwym faktem jest obecność arbuzów. Z tym Ferrari to trochę naciągana sprawa, bo mamy do czynienia z repliką. Aczkolwiek całkiem niezłą, jak na możliwości jej autora.

Lokalni mieszkańcy doskonale wiedzą, że nie jest to włoska maszyna, ale i tak robi na wszystkich wrażenie. Ma też inną zaletę – wzbudza uśmiech gapiów i satysfakcję posiadacza. A to w tym przypadku najważniejsze. Sami byśmy kupili arbuza. A może i dwa.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi A7L 2021

Audi A7L oficjalnie. I cała misterna koncepcja poszła…

Nissan 350Z Star Wars

Nissan 350Z fana Gwiezdnych Wojen. Kogoś zdecydowanie poniosło…