To zaskakujące, że na świecie wciąż można znaleźć miejsca, w których od dekad stoją zapomniane egzemplarze wyjątkowych samochodów.

Ten Ford Mustang Boss 351 jest tego dobrym przykładem. Spędził aż 46 lat bez dostępu do światła dziennego. Teraz trafił w nowe ręce, co oznacza, że za jakiś czas będzie miał szansę wyjechać na drogi.

Prezentowany egzemplarz został kupiony jako nowy, ale z jakiegoś powodu umieszczono go w zamknięciu już w 1976 roku. Co ciekawe, właściciel nie wiedział od początku, że ma żółty lakier. Pierwotnie miał być czerwony, ale daltonizm nie pozwolił mu tego zweryfikować. Dopiero jego żona ujawniła ten istotny szczegół.

Ford Mustang Boss 351 do renowacji

Warto przypomnieć, czym tak naprawdę jest ta wersja. Nazwanie jej wyjątkową nie jest przesadą. Liczba w nazwie ma związek z wielkością silnika V8 (wyrażoną w calach). Uzupełnieniem jednostki jest czterobiegowa przekładnia manualna, która kieruje na tylną oś 330 koni mechanicznych oraz 370 niutonometrów. Jak można wywnioskować po tych wartościach, prezentowany wariant plasował się w gamie pod odmianą Boss 429.

W porównaniu do standardowego Mustanga, ta konfiguracja ma odlewany wał korbowy (żeliwo sferoidalne), głowice o większej przepustowości, gaźnik Autolite 4300-D, zmodernizowane tłoki, czterośrubowe pokrywy łożysk. Ford Mustang Boss 351 miał także lepsze hamulce oraz zawieszenie „wyścigowe’. Warto podkreślić, że powstało zaledwie 1806 sztuk – wszystkie wyjechały z fabryki w 1971 roku.

Co ciekawe, właściciel postanowił ulepszyć swoje auto. Próbował zamontować gaźnik dwugardzielowy, ale projekt został porzucony, a Mustang trafił do garażu. Od tego momentu nie wyjeżdżał na drogi publiczne. Legitymuje się skromnym przebiegiem wynoszącym 46 175 mil, co stanowi zaledwie 74 311 kilometrów.

Wbrew pozorom, stan techniczny i wizualny pojazdu wydaje się naprawdę dobry. Wiele elementów wymaga odświeżenia, ale raczej nie będą potrzebne kompleksowe wymiany kluczowych podzespołów. Projekt napawa optymizmem. Mamy nadzieję, że Ford Mustang Boss 351 wkrótce wróci na asfalt.