Wojciech Krzemiński
Wiem, wiem, tytuł brzmi jak slogan reklamowy. Ale to nie jest kryptoreklama czy truizm. Po prostu, Fiat jest liderem sprzedaży aut, że tak je nazwę, użytkowych. A biznes, najpoważniejszy nabywca takich pojazdów, najlepiej weryfikuje slogany reklamowe. Fiat Professional taka weryfikację przeszedł. Poprawki nie było…
Z zewnątrz?
Fiat zapowiada jeszcze w tym roku nowe Doblo. Auto pojawi się w ofercie dealerów jeszcze tej jesieni. Póki co, na rynku króluje niepodzielnie Doblo II generacji. My tym razem testowaliśmy jego największa wersję ? XL. Auto, w skrócie rzecz ujmując, powstało jako połączenie wydłużonej wersji Doblo Maxi i tej z podwyższonym dachem. Że skrzyżowanie jeża z wężem? Nic z tych rzeczy. Wbrew pozorom, tak ?rozdmuchane? auto wcale nie wygląda źle. Podwyższony dach nie sprawia wrażenia, ?ciała obcego?. A dzięki temu zabiegowi, średniemu dostawczakowi z gamy Fiata niewiele brakuje do najmniejszego Ducato. Ze swoistej operacji plastycznej wyszedł nie Frankenstein, tylko całkiem zgrabny, bardziej niż bardzo pojemny pojazd.
Nadwozie jest oczywiście typowe, bo w takich autach nic lepszego wymyślić się nie da. Przestrzeń dla kierowcy i pasażera, za nią gródź i ponad pięć metrów sześciennych pojemności ładunkowej. Dostęp? Na dwa sposoby. Pierwszy to drzwi przesuwne z prawej strony auta ? dzięki nim można wypakować to, co znalazło się bliżej grodzi. Druga opcja to tylne drzwi główne, wielkie niczym wierzeje od stodoły.
? i w środku
Przestrzeń pasażerska jest co najmniej zadowalająca. I to zarówno pod względem jakości wykonania jak i walorów praktycznych. Wszystko, co pomaga kierowcy umieszczono ?na miejscu?, ergonomiczne i przewidywalnie. Nie mogło zabraknąć także schowków pozwalających na odpowiednie rozmieszczanie, a czasem skrzętne poukrywanie tego, co niezbędne nawet w dłuższej drodze.
Pozytywnie zaskakuje jakość użytych do wykończenia kabiny materiałów. Nie znajdziemy we wnętrzu tandetnego niczym w chińskich tabletach plastiku czy okropnych i niemiłych w dotyku materiałów tapicerskich. Jest nawet miękka, wytłaczana masa plastyczna wokół zegarów!
Doblo Cargo XL to jednak głównie przedział bagażowy. Auto, zgodnie z nazwa jest XL. Za grodzią kabiny pasażerskiej mamy do dyspozycji aż 5,4 metra sześciennego na tzw. cargo! Wysokość przedziału ładunkowego wynosi 1550 mm, jego szerokość od 1518 do 1714 mm, a długość od 2170 do 3400 mm (ze złożonym przednim fotelem). Ładowność całkowita Doblo Cargo XL to dokładnie 1000 kg. Bardzo ważny ze względu na walory użytkowe jest niski próg załadunku ? 545 mm. Auto samo w sobie ma 4740 mm długości, 1832 mm szerokości i 2125 mm wysokości. Rozstaw osi to aż 3105 mm.
Technologia
Testowe auto, jak to zazwyczaj bywa, było bogato wyposażone. Zabrakło nam tylko fabrycznego radioodbiornika. Oczywiście, nad bezpieczeństwem kierowcy czuwały wszelkie możliwe dla takich pojazdów systemy bezpieczeństwa.
Pod maską ?testówki? pracował turbodiesel z wtryskiem CR o pojemności 1,6 litra i mocy 105 KM. Auto dysponuje maksymalnym momentem wynoszącym 290 Nm przy 1500 obrotach. Ta nowoczesna jednostka zastąpiła popularny silnik 1.9 JTD, który przestał już spełniać wyśrubowane normy emisji spalin. Warto dodać, że duża ładowność auta nie idzie w parze z apetytem. Testowy Fiat w całym teście palił średnio 6,2 litra, a w pełni nieobciążony ? około 7 litrów. To wynik naprawdę dobry, zważywszy, że konkurencja konsumuje średnio około litra więcej.
Wrażenia z jazdy
Jadąc taki autem trzeba pamiętać, że nie może ono oferować komfortu pojazdów osobowych. Ale, i mówię to z pełną odpowiedzialnością, przepaści pomiędzy Doblo Cargo a tym osobowym nie ma. Pojazd jest zaskakująco cichy, co w przypadku ?blaszaka? raczej normą nie jest. Ponadto został naprawdę komfortowo, jak na dostawczaka, zawieszony. Jazda na pusto czy z toną ładunku ?na pace? jest równie przyjemna i bezstresowa. Oczywiście, przez swoją ponadprzeciętną wysokość auto jest podatne na boczne podmuchy wiatru. Ale, to akurat nie jest nic nadzwyczajnego. Tylko sportowe ?przecinaki? są w miarę odporne na boczne podmuchy. Każdy dostawczak mniej lub bardziej wiatrowi się kłania…
Dzięki elektrycznemu wspomaganiu układu kierowniczego Doblo idealnie sprawuje się w mieście. Powiem wprost: dla średniej wielkości firmy zakup dużego dostawczaka może być nieefektywny także ze względu na coraz bardziej zakorkowane, wielkie, polskie miasta. A gdzie diabeł nie może tam… Doblo Cargo XL pośle…
Okiem przedsiębiorcy
Fiat Professional to lider sprzedaży wśród samochodów użytkowych. Nie trzeba więc nikogo namawiać na zakup Doblo Cargo XL. Warto jednak zaznaczyć, że to auto sprawdzi się najlepiej w firmach zajmujących się przede wszystkim dostawą wszelkiego rodzaju rzeczy. Ceny testowanej wersji nadwoziowej z najbogatszym wariantem wyposażenia SX zaczynają się od 68 500 zł netto.
Zakupu auta możemy dokonać oczywiście za gotówkę albo na kredyt realizowany przez Fiat Bank. Można go połączyć z pakietami przeglądów okresowych i ubezpieczeń. Kredyt jest dostępny nawet bez wkładu własnego. Spłata może być zabezpieczona cesją praw z polisy AC i zastawem rejestrowym lub cesją praw z polisy AC i przewłaszczeniem. Co ważne, Fiat Bank kredytuje też zakup aut używanych. Autem zainteresują się głównie przedsiębiorcy, dlatego wachlarz możliwości finansowych marki obejmuje również leasing ? czynsz inicjalny, tak jak przy kredycie, nawet od 0%. Okres trwania umowy od 23 do 59 miesięcy.
Podsumowanie
Fiat Doblo Cargo to samochód, który żadnej pracy się nie boi. Jest konstrukcją naprawdę solidną i funkcjonalną. W wersji XL auto można idealnie dopasować do wszelakich potrzeb związanych z transportem.
Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz
