w

Dodał panel przycisków do ekranu Tesli. Niektórzy fani oburzeni

Dodał panel przycisków do ekranu Tesli
Dodał panel przycisków do ekranu Tesli. Niektórzy fani oburzeni

Trudno sobie wyobrazić bardziej oddaną grupę fanów od tej, która użytkuje modele amerykańskiego producenta. Ich zaangażowanie widać na niemal każdym forum poświęconym samochodom elektrycznym.

Większość klientów Tesli jest dziś zadowolona – przynajmniej taki jest najbardziej przebijający się przekaz w mediach. To oczywiście nie oznacza, że auta tej firmy są idealne. Lista wad jest długa, ale niektóre z nich można albo usunąć, albo wręcz zniwelować. Panel przycisków jest tego przykładem.

Wiele zależy oczywiście od konkretnej bolączki. Jedną z nich jest ergonomia, która tak naprawdę skupia się wokół ekranu dotykowego. To prawdziwe centrum dowodzenia dające duże możliwości. Jednocześnie jest to instrument mocno pochłaniający uwagę użytkownika.

>Oto crossover ze skrzydlatymi drzwiami. Tesla Model X ma nowego rywala

Do jego obsługi trzeba się przyzwyczaić, a nawet jeśli to nastąpi, to trudno mówić o intuicyjnym działaniu. Według niektórych to może być wręcz niebezpieczne. Warto w tym miejscu podkreślić, że coraz większa liczba kokpitów innych firm zmierza w tę stronę. Ta „wielka ekranizacja” nie jest niczym innym, jak oszczędnością – zarówno projektową, jak i produkcyjną.

Panel przycisków w Tesli

Do sieci trafił ciekawy materiał z Azji, który przedstawia podzespół poprawiający wygodę obsługi niektórych funkcji w Tesli. Chodzi o panel przycisków, który umieszczany jest bezpośrednio pod ekranem. I od razu należy dodać, że jest wykonany całkiem przyzwoicie i nie zaburza designu.

Montaż wydaje się banalnie prosty. Wystarczy podpięcie do gniazda i przykręcenie dwóch śrubek. Po kilku minutach można cieszyć się z dodatkowej funkcjonalności, która ułatwia obsługę między innymi przesuwanie foteli.

Panel przycisków do ekranu Tesli
Montaż panelu jest bardzo prosty i skupia się wokół dwóch śrubek i podłączenia do gniazda

Niektórzy fani uważają jednak, że to zbędny gadżet, który może wręcz przeszkadzać. No cóż, każdy ma prawo do swojej opinii, ale patrząc na to obiektywnie, nietrudno dojść do wniosku, że przesadny minimalizm bywa utrudnieniem podczas użytkowania. Dodanie takiego panelu jest więc dobrym pomysłem, tym bardziej że wygląda naprawdę estetycznie.

Jeżeli produkt byłby dostępny z gwarancją i akceptowany przez Teslę, to powinien zyskać popularność – nie tylko w Azji. Jeśli producenci aut nie zmienią kierunku projektowego, to nie ma wątpliwości, że przyszłość przyniesie więcej takich instrumentów od niezależnych firm.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ford Bronco Galpin Auto Sports

Ford Bronco Galpin. Jeszcze bardziej retro

Zabytkowy Volkswagen Golf R32

Zabytkowy Volkswagen Golf R32. Jedyny taki na świecie?