w

Daytona nie dla Kubicy: Jego zespół wycofał się z wyścigu

Zespół Kubicy wycofał się z Daytony
Daytona nie dla Kubicy: Jego zespół wycofał się z wyścigu

Robert Kubica po raz kolejny miał pecha. Jego zespół musiał wycofać się z wyścigu.

High Class Racing świetnie sobie radził podczas treningów i kwalifikacji. Aspiracje były bardzo duże. Choć brakowało prędkości na prostych, przedstawiciele zespołu śmiało mówili o zwycięstwie. Niestety, tym razem nie udało się tego dokonać.

Jako pierwszy na tor wyjechał Andersen. Kierowca trzymał się w pierwszej trójce przez znaczną część swojego przejazdu. Gdy już wydawało się, że nadejdzie czas na zmianę, przedłużono jego jazdę o kilka kolejnych okrążeń.

Problem techniczny

Chwilę później okazało się, że Andersen ma problemy z samochodem. Mniej więcej dwie godziny po rozpoczęciu wyścigu, zjechał do boksu. Mechanicy wzięli się do pracy. Niestety, awaria była poważna i strata zwiększała się z minuty na minutę.

Po około 60 kolejnych kółkach (bez jazdy) było już jasne, że rozpoczyna się walka o przetrwanie. Gdy szanse na dobrą pozycję oddaliły się na zawsze, samochód High Class Racing opuścił aleję serwisową i kontynuował zmagania z Fjordbachem za kierownicą.

Złudne nadzieje

Niestety, drugi kierowca zdołał pokonać tylko jedno okrążenie i wrócił do boksu. Usterka skrzyni biegów była zbyt poważna, by kontynuować jazdę. To sprawiło, że doświadczony zespół musiał wycofać się z wyścigu.

Zespół Kubicy wycofał się z wyścigu
Problemy ze skrzynią biegów były zbyt poważne, by zespół Kubicy mógł kontynuować jazdę

Tym samym Robert Kubica nie miał szans, by wystartować i pokazać, co potrafi. To samo dotyczy Habsburga, który również nie otrzymał takiej możliwości. No cóż, takie są wyścigi i uroki tego sportu.

Pech Kubicy

Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że polski kierowca ma naprawdę dużego pecha. Fatalny wypadek we Włoszech, powrót do F1 z zespołem w tragicznej formie, późniejsza rola rezerwowego w Alfa Romeo Racing Orlen, a teraz to…

Kubica to bez wątpienia jeden z największych talentów motorsportu. Jego historia generuje jednak ogromną frustrację. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie miał jeszcze okazję, by pokazać na co go stać.

 

 

We gave our best last two weeks at Daytona International Speedway but sometimes the sport we love can hurt! The team…

Opublikowany przez High Class Racing Sobota, 30 stycznia 2021

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Lublin - lodowisko na drodze

Lublin: Ślizgawica na ruchliwej ulicy. Kierowcy bez kontroli nad autami (wideo)

Challenger weird wheels

Dobra fur…manka! Dodge Challenger z nietypowymi kołami (wideo)