w

Co za kosmiczny SUV! Aż trudno uwierzyć, że pochodzi z Korei

Genesis XC Concept
Co za kosmiczny SUV! Aż trudno uwierzyć, że pochodzi z Korei

Jeszcze dwie dekady temu europejscy klienci śmiali się z koreańskich samochodów, które były przeciętne lub żadne – i to pod każdym względem.

Producenci z tego kraju poczynili jednak ogromne postępy. Stali się nie tylko konkurencyjni, ale też dominujący w niektórych segmentach. Potwierdzają to świetne wyniki sprzedaży – również w Polsce. Poza tym, niektóre modele wyglądają świetnie. W przyszłości może być pod tym względem jeszcze lepiej, o czym świadczy ten kosmiczny SUV.

Tak, to nowy projekt z Korei Południowej. Nie jest to jednak ani Hyundai, ani Kia, ani SsangYong. Cóż to takiego? To producent premium, który powstał pod skrzydłami pierwszej z wymienionych marek. Co ciekawe, jego samochody cieszą się dużym wzięciem w Stanach Zjednoczonych.

Kosmiczny SUV Genesisa

Oto Genesis XV Concept, który jest prawdziwą mieszanką SUV-a z coupe. Posiada bowiem trzydrzwiowe nadwozie – w odróżnieniu od „pozorantów”. Auto wykorzystuje motywy stylistyczne, które są stosowane w już dostępnych modelach, ale zostały one zaktualizowane, by prezentować się jeszcze nowocześniej.

Kosmiczny SUV
Genesis XC Concept

Jako że to model studyjny, trudno skupiać się na danych technicznych. Nie mają one większego znaczenia, bo do czasu debiutu wersji produkcyjnej (o ile taki nadejdzie), może zmienić się bardzo wiele. Pamiętajmy, że elektryczne układy napędowe dopiero zaczynają się rozwijać.

Genesis XC Concept
Genesis XC Concept

Skupmy się zatem na designie, który jest wprost imponujący. Pas przedni wykorzystuje dwa pasy LED, które biegną przez całą długość – od prawego błotnika, poprzez zderzak, aż do lewego błotnika. Od frontu można liczyć na trójkątny wzór. Po bokach są już dwie równoległe linie.

>Genesis X Convertible Concept. Tego potrzebują Europejczycy!

Z tyłu utrzymano ten sam motyw świetlny. Wąskie blendy LED zajmują całą szerokość klapy, ale są nieco krótsze i nie zachodzą tak bardzo na błotniki. Niemniej jednak prezentują się świetnie.

Projektanci zdecydowali się na ostre linie, które nadają sylwetce dynamicznego charakteru. Świetnie wyglądają również zwężające się przeszklenia boczne. Całe nadwozie przypomina nieco Range Rovera Velara.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy DeLorean

Nowy DeLorean będzie bazował na Corvette. Córka założyciela potwierdziła

Alfa Romeo Giulia 2.0 GME Turbo Q4

Ten klasyczny sedan powstał dla kierowcy. Takich aut już nikt nie projektuje