Wojciech Krzemiński
Kompaktowy Citroen wraca do gamy modelowej. Ma jednak zupełnie inny charakter, niż jego poprzednik, co może być kluczowe dla jego przyszłości.
Nowy Citroen C4 – wyrazisty design
Oficjalna premiera samochodu została zaplanowana na końcówkę czerwca, ale w sieci pojawiły się już zdjęcia ukazujące francuską nowość w pełnej okazałości. Pod względem stylistycznym mamy do czynienia z ciekawym i odważnym projektem. Pas przedni to ewolucja dotychczasowego nurtu designu. Kluczowe są reflektory o oryginalnym kształcie i ledy do jazdy dziennej, które łączą chromowane listwy (te z kolei zostały scalone z logo marki). Z tyłu dzieje się sporo naprawdę wiele. Mocno opadająca linia dachu, wyraźny spojler zintegrowany z lampami i wiele przetłoczeń tworzą dość awangardową całość. Sama sylwetka bardziej przypomina crossovera (co uwydatniają osłony biegnące wokół karoserii) i ma w sobie nieco z Tesli Model 3.
Wnętrze nowej generacji C4
Kabina pod wieloma względami pozytywnie zaskakuje. Po pierwsze, nie jest przekombinowana i już na pierwszy rzut oka wydaje się ergonomiczna i nowoczesna zarazem. Po drugie, zachowano podstawowe, analogowe przyciski, które pozwalają na łatwiejszą konfigurację multimediów i klimatyzacji. Po trzecie, jest tu dość duża liczba schowków, półek i kieszeni, co znacznie zwiększa praktyczność kabiny. Nie zabrakło również cyfrowych wskaźników czy head-up display’a. Jak to w Citroenie bywa, pojawi się wiele rodzajów tapicerek i konfiguracji stylistycznych. Jeżeli chodzi o przestronność, to spodziewam się miejsca jak w kompaktowym hatchbacku/crossoverze.
Citroen C4 2021 – silniki
Powyższe nawiązanie do amerykańskiego auta nie jest tu przypadkowe. Nowy model Citroena będzie bowiem oferowany w odmianie elektrycznej (e-C4). I właśnie taka widnieje na większości zdjęć. Czego się spodziewać? Mocy na poziomie 136 KM i baterii o pojemności 50-75 kWh, która powinna zapewnić ponad 300 km zasięgu. Podobny układ znajdziemy w modelu e-Spacetourer.
Poza wariantem elektrycznym, powinny pojawić się wersje spalinowe. Jakie? Fundamentem silników benzynowych będzie na pewno 3-cylindrowy Puretech o pojemności 1,2 litra (spodziewana moc: 100-140 KM). Niewykluczone, że na rynek trafi też wersja hybrydowa, choć podejrzewam, że słabsza, niż ta w C5 Aircross Hybrid. Być może dostępny będzie też 1,5-litrowy diesel BlueHDi generujący ok. 120 KM.
