Pamiętacie niebieskiego Transita z dwoma pasami i dedykowanymi felgami? No właśnie. Ford też o nim nie zapomniał i postanowił wrócić do koncepcji lekko zmodyfikowanych dostawczaków.
Active – typ uterenowiony
Zacznijmy od wersji Active. Pod tą nazwą kryją się już inne modele amerykańskiej marki. Łączy je uterenowione nadwozie i dodatkowe osłony. W tym przypadku jest dokładnie tak samo. Nakładki progowe czy plastiki biegnące wokół dolnych krawędzi są tego najlepszymi przykładami. Uzupełnieniem całości są 17-calowe, dedykowane felgi i typowy pomarańczowy lakier (typowy dla tej serii). Z kolei kabina zyskała nową tapicerkę oraz niebieskie wskazówki zegarów.
Trail – bliżej topowego pick-upa
Drugi wariant ma być jeszcze bardziej charakterny pod względem stylistycznym. Zdradza to już sam grill, który bezpośrednio nawiązuje do Raptora. W tej konfiguracji można znaleźć więcej czarnych, surowych akcentów. We wnętrzu zagościła skórzana tapicerka i bogate wyposażenie z dziedziny technologii
Active i Trail – gama zespołów napędowych
Wszystkie układy oparto na 2-litrowym dieslu EcoBlue dostępnym w trzech wariantach: 130-, 150- i 180-konnym. Moc może być kierowana na przednią, tylną bądź obie osie za pośrednictwem automatu lub przekładni manualnej. Konfigurację można więc w pełni dopasować do indywidualnych potrzeb. Co ciekawe, Trail będzie dostępny również jako miękka hybryda.