W Stanach Zjednoczonych wciąż jest bardzo niebezpiecznie. Zamieszki nie ustają, a na ulicach wielu miast dochodzi do licznych włamań, kradzieży i dewastacji.
Siła protestującej grupy społecznej jest tak duża, że służby mundurowe nie dają sobie rady. Panuje też wrażliwość związana z tematem podziału rasowego, co sprawia, że funkcjonariusze wykazują się nad wyraz dużą wyrozumiałością. Ten przypadek pokazuje jednak, że w końcu musi się to skończyć.
Wandale postanowili zniszczyć wszystkie radiowozy, które stały na ich drodze. Było to uzupełnione wyjmowaniem z kabin wszystkiego, co może okazać się przydatne bądź wartościowe. Policja praktycznie stała i się patrzyła. Bezradność czy obawa przed zaognieniem konfliktu?
https://www.youtube.com/watch?v=F_2Kyj-nogU&feature=emb_title