Do tego nietypowego i niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło 6 października około godziny: 8:00 na rondzie Buxakowskiego w Bydgoszczy.
Nagranie pochodzi z kasku użytkownika jednośladu. Wywrotka motocyklisty była sporym zaskoczeniem. Ani prędkość, ani warunki, ani stan motocykla nie budziły zastrzeżeń. Przyczyną okazał się rozlany olej.
Poszkodowany nie miał pojęcia, że nawierzchnia jest pokryta lepką, śliską mazią, która sprawiała, że opony traciły przyczepność. W przypadku pojazdu dwukołowego problem jest oczywiście jeszcze większy, o czym przekonał się główny bohater tej historii.
Sprawca poszukiwany
Świadkowie stwierdzili, że przed zdarzeniem doszło w tym miejscu do awarii samochodu marki Renault – stąd ten rozlany olej napędowy. Niestety, nikt tego w porę nie zgłosił, czego efektem były poważne konsekwencje.
Motocyklista będący poszkodowanym w tej historii prosi o pomoc osoby, które mogły zarejestrować wspomniany samochód. W ten sposób będzie łatwiej ustalić, kto naraził na takie niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu. W innym przypadku to użytkownik jednośladu poniesie koszty. Warto w tym miejscu dodać, że miał na szczęście strój ochrony, który zminimalizował obrażenia.
I tu należy wspomnieć o postawie świadków. Żaden z nich nawet nie wysiadł z auta, by pomóc motocykliście. To pokazuje z jakimi poziomami kultury i empatii mamy tu do czynienia. Ale do nagród i rabatów każdy wyciągałby ręce. Po prostu wstyd.