Fala protestów w Stanach Zjednoczonych przerodziła się w setki aktów agresji. Sytuacja jest niezwykle trudna do okiełznania i nawet służby mundurowe mają problem z opanowaniem społeczeństwa.
Samowolka, kradzieże, wandalizm, a nawet przemoc fizyczna – to wszystko można dziś spotkać na wielu amerykańskich ulicach. Niestety, agresywne działania wciąż nie tracą na sile i trudno przewidzieć, kiedy to się skończy. W kolejnej historii, której efektem był wypadek miał swój udział nowojorski policjant.
Mundurowy stał na pasach, ale kierowca nie zamierzał się zatrzymać. Wręcz przeciwnie – przyspieszył… W wyniku tego doszło do brutalnego potrącenia. Funkcjonariusz na szczęście przeżył. Sprawca zdarzenia uciekł. Miejmy nadzieję, że zostanie znaleziony i trafi do więzienia.