Pewien youtuber postanowił zainwestować w wysłużone auto i sprawdzić, jaki skrywa w sobie potencjał.
BMW M3 E46 wciąż jest pożądanym kąskiem na polskim rynku. Warto dodać, że nie tylko wśród młodzieży. Zadbane egzemplarze mają potencjał na zyskanie statusu youngtimera. Ta sztuka ma za sobą 173 tysiące mil, czyli niecałe 280 tysięcy kilometrów.
Została kupiona przez Christiana, który prowadzi kanał na YouTube. Mężczyzna zapłacił za prezentowane auto dokładnie 3000 dolarów. Zakupu dokonał w zeszłym roku. Nie wróży to dobrze. Za tak niskie kwoty nie sprzedaje się przecież dobrych, usportowionych coupe bawarskiej marki.
Prezentowany egzemplarz został wyposażony w zautomatyzowaną przekładnię SMG oraz rzędową szóstkę S54 o pojemności 3,2 litra. Na rynku amerykańskim ta jednostka oferowała 333 konie mechaniczne, czyli o kilkanaście mniej, niż standardowe BMW M3 E46 sprzedawane w Europie.
BMW M3 E46 – test na hamowni
Biorąc pod uwagę przebieg i cenę, trudno wróżyć rezultaty zbliżone do fabrycznych. Nowy właściciel i specjalista z Vehicle Virals oznajmili, że wynik na poziomie 280 koni mechanicznych byłby bardzo dobry. To około 16 procent straty mocy.
Okazało się, że auto utrzymało 290 z 333 koni mechanicznych, jakie powinny znajdować się pod maską w chwili pierwszego wyjazdu na drogę. To naprawdę dobry rezultat, który pokazuje, że jednostka została przyzwoicie zaprojektowana.
Pamiętajmy jednak, że moc to nie wszystko. Wyeksploatowany silnik może szybko okazać się skarbonką bez dna. Wymiana niektórych zużytych elementów pochłonie krocie. Trzecia próba na hamowni zaowocowała dymem oleju, co zwiastuje co najmniej wymianę pierścieni tłokowych. Z pewnością nie będzie to przyjemne dla portfela.