Oto starcie dwóch szkół tworzenia samochodów sportowych. Jedna z nich została wsparta dodatkowymi modyfikacjami.
W tym porównaniu biorą udział bawarski sedan w topowej wersji i bardzo mocny wariant legendarnego coupe niemieckiej marki. Czy BMW M3 Competition po kilku zabiegach wzmacniających pokona Porsche 911 Turbo?
I tu należy od razu dodać, że niektórzy tunerzy chwalą się liczbami, ale za tym nie zawsze idą realne korzyści. Dlaczego? Większy potencjał trzeba przenieść na asfalt, a to już nie jest takie łatwe, szczególnie ze startu zatrzymanego.
BMW M3 Competition vs Porsche 911 Turbo
Przejdźmy jednak do rzeczy. Trzylitrowy, sześciocylindrowy silnik BMW M3 został podkręcony do 600 koni mechanicznych oraz 760 niutonometrów. To wyraźny wzrost, który może dać spory zysk, ponieważ auto posiada napęd na obie osie. W przenoszeniu tych wartości na koła odpowiada ośmiobiegowa przekładnia automatyczna. Masa własna bawarskiego sedana to 1780 kilogramów.
Jak na tym tle wypada seryjne Porsche 911 Turbo? Lepiej, niż dobrze. Sportowe coupe skrywa sześciocylindrową jednostkę o pojemności 3,8 litra. Podwójne doładowanie pozwala wykrzesać z tej konstrukcji 650 koni mechanicznych i 800 niutonometrów. Kierowaniem potencjału na obie osie zajmuje się ośmiobiegowy, dwusprzęgłowy automat. Ile waży 911-tka? 1640 kilogramów.
Teoretycznie, BMW jest skazane na pożarcie. Czy jednak rzeczywiście zostało w tyle za rasowym Porsche? Poniższe nagranie rozwiewa wszelkie wątpliwości.