Hiszpańska marka może być wzorem dla innych pod względem tempa rozwoju. Żaden nowy producent nie poszerza gamy tak szybko.
Kolejnym modelem, który wkrótce trafi do oferty jest Cupra Terramar 2023. Nazwa nawiązuje oczywiście do nadmorskiego miasta znajdującego się w okolicach Barcelony. Pod względem technologicznym to bliźniacza konstrukcja Audi Q3 następnej generacji. Będzie z nim wytwarzana w węgierskich zagładach grupy Volkswagena.
Stylistyka jest bardzo zadziorna i nowoczesna zarazem. Reflektory o groźnym spojrzeniu sąsiadują z masywnym wlotem umieszczonym w zderzaku. Można dostrzec również kilka ostrych przetłoczeń i opadającą linię dachu. Warto podkreślić, że nowość ma około 4,5 metra długości.
CUPRA Terramar 2023 – kolejna nisza wypełniona
Władze marki doskonale wiedzą, co aktualnie podoba się klientom. Nic więc dziwnego, że na rynek wyjeżdża kolejny crossover. Bazuje on na płycie podłogowej MQB. To modularna platforma stosowana w wielu innych samochodach.
Podejrzewamy, że samochód będzie oferowany przede wszystkim w wersji hybrydowej. Skąd ten wniosek? Materiały udostępnione w social mediach ujawniają klapę umieszczoną na lewym przednim błotniku. Za nią znajduje się gniazdo ładowania.
Jeżeli chodzi o moc, to podejrzewamy, że CUPRA Terramar 2023 może otrzymać 245-konny zespół napędowy, który znajduje się również w Octavii RS. W stosunkowo niewielkim aucie może to przynieść duże korzyści przy jednoczesnej oszczędności podczas jazdy w mieście. Nieoficjalnie mówi się o zasięgu w trybie elektrycznym sięgającym 100 kilometrów.