w

Audi TT jeszcze żyje. Doczekało się nowej edycji specjalnej

Audi TT Special Edition
Audi TT jeszcze żyje. Doczekało się nowej edycji specjalnej

Niemieckie coupe w aktualnym wydaniu ma już bardzo duży bagaż rynkowych doświadczeń. To jednak nie oznacza, że nie jest warte zainteresowania.

Zacznijmy od tego, że najnowsza generacja Audi TT oferowana jest od 2014 roku. Tak, za kilka miesięcy minie dekada od jej debiutu. Samochód nie jest więc nowy konstrukcyjnie, ale dzięki bardzo okrojonej konkurencji wciąż ma swoich zwolenników.

Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że koniec jest blisko. Czy doczekamy się kolejnego wcielenia tego auta? Śmiem wątpić. Teraz inwestuje się w SUV-y i crossovery, najlepiej z napędami elektrycznymi. No cóż, takie czasy…

Audi TT w nowej wersji

Producent stara się jednak podnieść zainteresowanie leciwym modelem. Pomagają w tym różne edycje specjalne. Następna z nich została stworzona z myślą o rynku hiszpańskim i raczej nie ma szans, by zawojowała inne rynki.

Owe wojowanie wykluczyła sama marka ograniczając podaż do zaledwie 25 egzemplarzy. Być może nie ma wiary w duży popyt, co w tej sytuacji wydaje się zrozumiałe. Nie można wykluczyć również bezpośredniego nawiązania do historii tego modelu, która ma już ćwierć wieku.

Audi TT Special Edition
Audi TT Special Edition

Tak, pierwsze Audi TT ujrzało światło dzienne w 1998 roku. Bazowało na płycie podłogowej Volkswagena Golfa i odniosło duży sukces. Do dziś na polskich drogach można spotkać całkiem zadbane egzemplarze w tej „budzie”.

Wróćmy jednak do edycji specjalnej. Jej bazą jest wariant 45 TFSI, co oznacza obecność dwulitrowego silnika o mocy 245 koni mechanicznych. Uzupełnia go siedmiobiegowa skrzynia automatyczna, która przenosi potencjał na obie osie.

>Audi Q4 e-tron 2024. Piękne wciąż nie jest, ale można je szybciej naładować

Osiągi? Bardzo dobre. Przyspieszenie do setki zajmuje zaledwie 5,1 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Warto w tym miejscu podkreślić, że ta druga wartość ograniczona elektronicznie – dla bezpieczeństwa.

Specjalna wersja TT wyróżnia się trzema lakierami do wyboru: Nogaro Blue, Tango RED lub Glacier White. Każdy egzemplarz posiada fabryczny pakiet S Line Competition, przyciemniane szyby oraz 20-calowe felgi o 10-ramiennym wzorze. Za nimi ukrywają się czerwone zaciski.

Audi TT Special Edition
Audi TT Special Edition

We wnętrzu znajdziemy skórę i alcantarę, które zostały uzupełnione niebieskimi lub czerwonymi s szwami. Użytkownik ma do dyspozycji sportowe fotele i kierownicę spłaszczoną u dołu. Tak naprawdę nie ma tu specjalnie dużych zmian.

Ile kosztuje prezentowane Audi? Startuje od 72 800 euro. Wydaje się, że może je wybrać duży entuzjasta marki, który chce upamiętnić historię modelu. Trudno jednak mówić o potencjalnie szybkim zwrocie inwestycji. Należy w tym miejscu dodać, że Audi TT na polskim rynku kosztuje co najmniej 241 500 złotych.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Renault Trafic Wavecamper

Mały kamper z ładnym wnętrzem. Diesel zapewnia tanią jazdę

Geely Farizon FX

Czy to nowe najbrzydsze auto świata? Jego proporcje porażają