Wojciech Krzemiński
Usportowiona wersja kompaktowego modelu z Ingolstadt doczekała się kuracji odmładzającej, podobnie jak wszystkie pozostałe, które debiutowały kilka tygodni temu.
Audi S3 2024 wjeżdża na salony. Wzorem pozostałym wersji po liftingu, zmienił się front pojazdu, gdzie są teraz reflektory z nowym wypełnieniem i grill o zupełnie innej fakturze. Złośliwi twierdzą, że wygląda, jak ryba z otwartą paszczą, ale według nas prezentuje się całkiem fajnie.
Lifting przyniósł także delikatnie zmodyfikowany tył, gdzie znajdziemy zmodernizowany zderzak i inne klosze lamp. Jak zwykle w takich przypadkach, zaktualizowano także paletę lakierów oraz listę wzorów felg.
Audi S3 2024 – więcej mocy i technologii
Co ważne, sercem auta pozostał dwulitrowy, doładowany silnik benzynowy, ale został podkręcony do 328 koni mechanicznych i 420 niutonometrów. To oznacza wzrost o około 20 koni mechanicznych i 40 niutonometrów, co może przełożyć się na osiągi samochodu.
Audi S3 2024 oferuje także kilka nowych rozwiązań. Jeden z systemów pozwala na rozkład momentu obrotowego pomiędzy tylnymi kołami, co w połączeniu z trybem Dynamic Plus może zaowocować większą trakcją podczas jazdy po krętych drogach.
W pewnych sytuacjach może to pomóc w driftowaniu, choć sam producent nigdzie nie używa takiego określenia. Nazwa nie jest jednak istotna – najważniejszy pozostaje efekt, który w tym przypadku wiąże się z frajdą dla kierowcy.
Inżynierowie popracowali również nad reakcją przepustnicy, która teraz ma być bardziej bezpośrednia. Oprogramowanie skrzyni też zostało zaktualizowane. Teraz dłużej utrzymywane są wysokie obroty.
>Najtańsze Audi na prąd zadebiutuje w 2027 roku. Najtańsze nie znaczy, że tanie
Odświeżone S3 rozwija setkę w 4,4 sekundy, czyli minimalnie szybciej, niż dotychczas. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 250 km/h, co z pewnością wiąże się z elektronicznym ogranicznikiem.
Aby samochód był stabilniejszy, udoskonalono kontrolę trakcji oraz zastosowano sztywniejsze łożyska w wahaczach. Dodatkowo, producent oferuje wyczynowe opony Falken 235/35 R19 oraz większe hamulce z perforowanymi tarczami i dwutłoczkowymi zaciskam.
Usportowiona wersja kompaktowego Audi zapowiada się całkiem nieźle. W ciągu najbliższych miesięcy poznamy na pewno europejskie cenniki – w tym ten obowiązujący w naszym kraju.
