Francuska marka postanowiła upamiętnić swój rodowód oraz ostatni sukces na Pikes Peak. I w tym celu stworzyła specjalną paletę lakierów.
Alpine A110 S może teraz mieć jedną z trzech konfiguracji, które świetnie pasują do sylwetki francuskiego coupe. Każdy z nich oferuje nieco inny styl, co pozwala na dobranie pakietu zgodnego ze swoim gustem.
Zacznijmy od tego, że to efekt programu personalizacji Atelier, który jest dostępny w ofercie tego producenta. Wszystkie trzy mają oddawać charakter Alpine i symbolizować niedawne osiąnięcie na Pikes Peak International Hill Climb.
Nowe malowania Alpine A110 S
Pierwsze z nich nosi wymowną nazwę „French Signature”. Jego głównym motywem są linie, które biegną przez dach i maskę. To tak naprawdę trzy kolory bezpośrednio nawiązują do francuskiej flagi. Oprócz tego wykorzystano motyw płatków śniegu znany z bolidów F1 oraz okleinę ze strzałką w kształcie litery „A”. Za taką konfigurację trzeba zapłacić 1500 euro ekstra.
>Alpine A110 S Enstone Edition, czyli więcej karbonu
Drugie malowanie to „Racing Hertiage”. Pod tym określeniem kryje się motyw z dwoma paskami pokrywające dach, maskę oraz klapę bagażnika. Nie zabrakło również liczby „55” na masce. To nawiązanie do roku założenia Alpine (1955). Wtedy też oficjalnie otworzono przedsiębiorstwo, którego pierwszym właścicielem był Jean Redele. Malowanie „Racing Hertiage” również kosztuje 1500 euro.
Na koniec pozostawiliśmy „US Racing 2023”. To malowanie może wydawać się amerykańskie i nie będzie to przypadek. Chodzi o replikę motywu użytego w Alpine A110 S, które zostało zbudowane na potrzeby „wspinaczki” Pikes Peak. Unikatowe połączenie niebieskiego lakieru z czerwienią i białymi gwiazdkami zostało wycenione na 8000 euro. Tak, osiem tysięcy.
Czy znajdą się chętni, by wyłożyć na stół dodatkowe pieniądze? Z pewnością tak. A100 to znakomity samochód, który daje pierwotną radość z jazdy. Kierowca czuje się jako jeden z elementów całego mechanizmu. Auto jest lekkie, świetnie wyważone i dzięki mocnemu silnikowi – naprawdę szybkie. Fakt, nie kosztuje mało, ale to jedyny poważny rywal dla Porsche 718 Cayman.