Kontrole drogowe zazwyczaj odbywają się w sposób spokojny i rutynowy. Tym razem było inaczej.
Każdy pojazd poruszający się po drodze publicznej powinien mieć ważny przegląd, rejestrację i ubezpieczenie OC – to wymogi prawne, których nie można lekceważyć. Mają związek z bezpieczeństwem, dlatego są niezwykle istotne.
Cross nie posiada homologacji
Większość motocykli może oczywiście posiadać wymienione dokumenty. Wyjątkiem są jednak crossy, czyli jednoślady stworzone do jazdy w terenie. Ich charakter i konstrukcja sprawiają, że nie mogą uzyskać homologacji. Przykładem mogą tu być przekroczone limity związane z emisją hałasu. Ta lista jest jednak dużo dłuższa.
Dostosowanie takiego jednośladu do norm prawnych jest bardzo kosztowne i często wręcz nieopłacalne. Ponadto, po przeróbkach może on stracić swoje właściwości, co oznacza, że nie ma to większego sensu. Użytkowanie crossa powinno więc mieć miejsce na wyznaczonych obiektach i terenach poza drogami publicznymi.
Zlekceważenie przepisów i ucieczka
Niestety, niektórzy użytkownicy tych maszyn pozwalają sobie na przejażdżki po publicznych odcinkach. W tym przypadku policja podjęła próbę zatrzymania takiego motocyklisty, co nie zaczęło się zbyt dobrze – dla samych funkcjonariuszy.
Radiowóz stał za ogrodzeniem i był niewidoczny. Na jezdnię wybiegł jednak mundurowy z lizakiem i liczył, że uda mu się zatrzymać rozpędzonego crossowca. Ten jednak nie zamierzał ponosić natychmiastowej kary i zdecydował się ominąć policjanta. Doszło jednak do kontaktu i stróż prawa wylądował na asfalcie. Gdy zdołał się pozbierać, ruszył w pościg, ale nie wiadomo czy udało się złapać uciekiniera. Zobaczcie materiał z pobliskiego budynku:
Zdarzenie było to bardzo niebezpieczne i jeżeli uda się ustalić tożsamość sprawcy, to poniesie on znacznie wyższą karę niż sam mandat. Niewykluczone, że czeka go nawet kara więzienia.