w

Kierowca kontra motorniczy: Kto zawinił w tej kontrowersyjnej kolizji?

Kolizja tramwaju z osobówką
Kierowca kontra motorniczy: Kto zawinił w tej kontrowersyjnej kolizji?

W ruchu drogowym dochodzi do bardzo wielu niebezpiecznych zdarzeń. Wśród nich są kolizje aut z tramwajami.

Różnica w masach obu pojazdów jest ogromna, dlatego potencjalne zderzenie może okazać się tragiczne w skutkach. Na szczęście takim historiom towarzyszą niskie prędkości – zazwyczaj mają bowiem miejsce w terenie zabudowanym, gdzie dominuje ograniczenie do 50 km/h.

Kto zawinił: kierowca czy motorniczy?

W tej sytuacji udało się uniknąć uszczerbków na zdrowiu. Ucierpiały jedynie elementy karoserii. Wskazanie winnego nie jest jednak łatwe – zdania na ten temat są wyraźnie podzielone i trudno rozstrzygnąć, co sugeruje większość.

Część obserwatorów obwinia za to zdarzenie kierowcę, który nie zachował szczególnej ostrożności, mimo znaku informującego o przejeździe tramwajowym. Patrząc na to z drugiej strony, użytkownik osobówki wjechał na torowisko dopiero wtedy, gdy zgasło czerwone światło, co zezwalało na ten manewr. Liczna grupa osób twierdzi też, że w tej sytuacji tramwaj dopiero wjeżdżał na rondo, dlatego motorniczy powinien ustąpić pierwszeństwa. Gdyby pojazd szynowy zjeżdżał z ronda, to sam miałby pierwszeństwo. Zobaczcie tę kolizję i dajcie znać, kto powinien wziąć na siebie odpowiedzialność:

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Niebezpieczna jazda kierowcy autobusu

Takiego manewru jeszcze nie widzieliście: Kierowca autobusu musiał naoglądać się filmów akcji

Lada Niva Travel 2021

Łada pozazdrościła Suzuki. Niva dostała twarz Toyoty i wyszło słabo